Z myszką na zakupy

Z myszką na zakupy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak ubrać się u Armaniego, nie wychodząc z domu

Czy wybrać w tym sezonie styl fun & fantasy czy raczej artistic talent? Jak dobrać dodatki, efektownie zawiązać krawat, dopasować fryzurę i pielęgnować cerę? Mężczyźni coraz chętniej zasięgają porady wirtualnych stylistów, w sieci bowiem nikt nie zarzuci im zniewieściałości i przesadnego dbania o wygląd.
Kiedy w Internecie powstały strony z modą męską, nikt nie przypuszczał, że znajdą tylu fanów. Projektant Giorgio Armani stwierdził w jednym z wywiadów, że fakt, iż tak wielu mężczyzn odwiedza jego wirtualną witrynę mody i chętnie korzysta z porad, sprawia mu wielką satysfakcję. Podobne strony założyli Dolce&Gabbana (styl vintage), Burberry (biel, puryzm), Cerruti (klasyka), Joop (styl biurowo-barowy) czy Yves Saint Laurent (haute couture dla punków).
"Jeżeli jesteś mężczyzną wysportowanym i aktywnym, duszą towarzystwa, któremu nieobce są także kaprysy mody, koniecznie musisz wiedzieć o przeboju tego sezonu, jakim jest krata. W zależności od tego, czy chcesz zadawać szyku na raucie w ambasadzie, czy adorować dziewczynę w trakcie konnej przejażdżki, czy odprężyć się z kumplami w pubie, możesz skompletować odpowiednią garderobę" - zachęcają twórcy strony moda.com.pl. Propozycje? Duża krata Egona Fürstenberga lub pepitka Hugo Bossa. Pan-owie, którzy odwiedzają polskie strony poświęcone modzie (niestety, ciągle jest ich niewiele), dowiedzą się również, że zmienia się forma marynarki, znikają cztery guziki, pojawia się sporo wewnętrznych kieszonek - na gazetę, karty kredytowe, pióro i telefon komórkowy.
- Moda on line jest demokratyczna, dostępna dla wszystkich - przekonuje Claudia Englmann z niemieckiej edycji magazynu "Vogue". Klikając myszką, każdy może wziąć udział w najbardziej prestiżowych pokazach mody i zrobić zakupy w najelegantszych sklepach świata - aby się ubrać np. u Jean-Paula Gaultiera, wystarczy karta kredytowa i kilka dni oczekiwania na realizację internetowego zamówienia. Poza tym żaden mężczyzna nie jest narażony na zarzuty o babską fascynację ciuchami. W sklepach panowie na ogół dość szybko decydują się na zakupy, ograniczając swoje wizyty do minimum. Sieć daje im czas. I nieograniczone możliwości przebierania wśród wirtualnych wieszaków. Dodatkowo mogą skorzystać z konsultacji doradców on line. Pan "zima", pan "lato", typ męski, typ chłopięcy - dla każdego znajdzie się garderoba na każdą okazję, odpowiednie dodatki, a nawet fryzura.
W sieci można też pobuszować w wirtualnych second hand i zafundować sobie garnitury, marynarki czy swetry przecenione nawet o 70 proc. lub kupić coś na wyprzedaży kolekcji ubiegłorocznych. Wielu panów wyznaje zasadę, iż trzeba pozostawać o krok za modą - dla nich właśnie światowi projektanci przygotowują tańsze zestawy z minionych sezonów. Na najnowsze propozycje (look piżamowy Gaultiera czy obcisłe, przezroczyste koszule Helmuta Langa) decydują się tylko najodważniejsi. Przy odrobinie szczęścia tanio można również nabyć najnowsze propozycje - na przykład pasiaste garnitury czy kwieciste kombinezony z wyhaftowaną papugą (hit tegorocznej wiosny) - kupując je na wirtualnych aukcjach (są to najczęściej zestawy z pokazów). Niektórzy sprzedawcy proponują nawet przymiarki w sieci - klient zainteresowany danym modelem (każdy oznaczony) podaje jego numer, własne wymiary i wysyła aktualne zdjęcie. Tego samego dnia może wydrukować siebie we wskazanej kreacji i zastanowić się, czy rzeczywiście jego wybór jest słuszny.
Panowie mogą też bez trudu zadbać o swoje ciało. "Wielu mężczyzn cierpi z powodu nadwrażliwości skóry i trudnych do usunięcia podrażnień po goleniu. Mają także problemy z cerą suchą, szorstką, łuszczącą się i boleśnie napiętą po myciu". W ten sposób "płacą pogorszeniem wyglądu za stres, przemęczenie i nie przespane noce" - wyjaśniają wirtualne konsultantki na stronach Dermiki, proponując jednocześnie odpowiednie kosmetyki, dzięki którym można się uporać z tymi problemami. Panowie powinni też śmiało skorzystać ze stron firmy Biotherm. Tutaj mogą bowiem dokonać analizy skóry i opracować "męski tydzień piękności": we wtorek zadbać o skórę wokół oczu, w środę o dłonie, a w sobotę wklepać w zmęczoną cerę maseczkę relaksacyjną.

Więcej możesz przeczytać w 12/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.