Ecce homo

Ecce homo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piłat wyszedł ponownie na zewnątrz i przemówił do nich: Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w nim żadnej winy
Jezus więc wyszedł na zewnątrz w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: Oto człowiek" (Ewangelia św. Jana 19,4-5). Później przez stulecia wizerunki Męki Pańskiej podpisywano często "Ecce homo" ("Oto człowiek"). W okładkowym tekście tego numeru metropolita Symeon, przywódca Kościoła ortodoksyjnego Europy Środkowej i Wschodniej, mówi: "Papież cierpi jak Chrystus".
Od 23 lat Jan Paweł II dźwiga na oczach świata swój krzyż, dając przykład niewyobrażalnej wręcz siły woli, przynosząc setkom milionów ludzi otuchę i wiarę. Również wiarę w siebie. "Nie wierzę w Boga, ale po spotkaniu z papieżem prag-nąłbym, aby Bóg uwierzył we mnie" - napisał w Internecie dziewiętnastoletni Petro z Bułgarii. "Podziwiam papieża za to, że wciąż wykazuje taki upór i hart ducha. Jego widok, jego uśmiech pozwalają mi przetrwać, cieszyć się życiem" - oświadcza na naszych łamach sześćdziesięciosiedmioletnia Hanna Bączek z Warszawy, od 11 lat cierpiąca na chorobę Parkinsona.
Kończąc swą ostatnią pielgrzymkę w ojczyźnie, jedną z prawie stu, jakie odbył na całym globie, papież rzekł do tłumów: "Bądźcie mądrzy dla Polski. Niech mądrzy będą politycy. Dokonujcie mądrych wyborów". Czy słyszał wówczas te słowa Andrzej Lepper, który powiada w "Cafe Wprost": "Jeżeli rząd nie zmieni polityki społecznej i gospodarczej poprzez radykalną zmianę polityki pieniężnej i jednocześnie nie podejmie uchwały o samorozwiązaniu, to wcześniejsze wybory wymusi ulica. A Polską będzie rządzić Samoobrona". Jaka Samoobrona? Czy ta Samoobrona, która w kraju, gdzie od wieków kreślono krzyż na napoczynanym bochnie chleba, gdzie całowano okruch pieczywa, gdy spadł ze stołu, wysypuje dziś na tory kolejowe tony zboża? Boże, daj nam siłę samoobrony przed połączonymi siłami wszelkich mutacji wołków zbożowych.
Czy mądrego wyboru dokonuje rządząca koalicja, usiłując dokonać zamachu na niezależność banku centralnego i sztucznie zmienić kurs naszej waluty? Toż to kurs na ekonomiczne samobójstwo (vide: "Złoty forint w koronie")! Co może napawać nikłą nadzieją? Choćby sposób myślenia uczestników konkursu "Wprost" i Ambasady USA w Polsce dla młodych dziennikarzy (vide: "Wprost do kariery") na temat "Nowe wyzwania nowego wieku". Laureat pierwszej nagrody był pod wrażeniem tego, co zobaczył w USA po zamachu na World Trade Center. "Wszyscy ci, którzy mieli pomagać - pomagali, pozostali zaś po prostu solidnie wykonywali swoją pracę. Bo Ameryka to przede wszystkim etos pracy" - zauważa Michał Szwed.
Niedawno "Time" napisał o papieżu: "Nie wygląda na człowieka gotowego się poddać. Za każdym razem, gdy podnosi głowę, jego spojrzenie jest przenikliwe i pełne determinacji. Pełne miłości i mądrości, którą zaraża". Byłoby zapewne oznaką wielkiej zbiorowej roztropności, gdybyśmy wszyscy mieli odwagę spojrzeć Ojcu Świętemu głęboko w oczy, gdy nas wkrótce odwiedzi.
Więcej możesz przeczytać w 24/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.