Z życia koalicji

Dodano:   /  Zmieniono: 
  • Jak się nazywał poprzednik Grzegorza Kołodki? Taki krótki quiz. Odpowiedź na końcu rubryki.
  • Swój szalenie oryginalny program gospodarczy przedstawił Grzegorz Kołodko. Oto on (cytujemy w całości): "Produkcja będzie rosnąć, a deficyt i bezrobocie spadać". Jak to usłyszał Belka, odwieźli go do szpitala. Że też on na to nie wpadł!
  • Swoje cele Kołodko zrealizuje za pomocą rąk i kija, tak przynajmniej tłumaczył na konferencji prasowej. Kij będzie wyjmował ze szprych i wsadzał w mrowisko, a ręce będzie podnosił do góry. Na konferencji podniósł parę razy na próbę i wzrost gospodarczy z miejsca skoczył do jakichś 80 procent.
  • "Po raz pierwszy od kilku lat wybieram się z wizytą do Rosji" - pochwalił się Józef Oleksy. No tak, tylko jak się wybrał poprzednim razem, to Kazik Staszewski zaśpiewał "Łysy znów jedzie do Moskwy", a teraz pies z kulawą nogą mu nie zaśpiewa. Chyba że sam sobie zaśpiewa przy goleniu albo my wpadniemy na lotnisko. Ale my fatalnie śpiewamy!
  • Partia Wąsaczy Polskich (w skrócie: PSL) dokonała gwałtu na swej tożsamości. Kiedy jej wiceprzewodniczącym przestał być pięknie owąsaczony Marek Sawicki, na jego miejsce wybrano Eugeniusza Kłopotka, człowieka bez wąsów! Ma on też kandydować na prezydenta Bydgoszczy. Ale co się dziwić, skoro szefem sztabu chłopów w wyborach samorządowych jest Jan Bury, również zero wąsów! Nęka nas pytanie: co z Sawickim?! Może by go wyeksportować do któregoś z państw arabskich? Z takimi wąsami zrobiłby w Iraku piękną karierę.
  • Ma do nas szczęście wielbiciel młodych Iglesiassów Sławek Zieliński. Jakieś dwa tygodnie temu (ale były ważniejsze wydarzenia, więc Sławek musiał poczekać) widzieliśmy dyrektora telewizyjnej Jedynki biesiadującego ze znajomymi w warszawskim Tam-Tamie (taki nie bardzo trendy lokal). Opijali sukcesy "Teleranka"?
  • Senatorowie SLD zgotowali niezłą łaźnię rzecznikowi praw dziecka. Jest nim Paweł Jaros, dziwaczna pozostałość po AWS. Otóż ów RPD przedstawił Senatowi sprawozdanie ze swej działalności. Niestety, raport niezbyt się spodobał. "To informacja sporządzona z parteru, z płaskiej perspektywy" - oceniła Genowefa Grabowska z sojuszu. To jakaś mania. PiS uwziął się na kładki dla pieszych, SLD w ripoście atakuje partery.
  • Aleksander Kwaśniewski pojechał do Ameryki. Wszystkim bardzo się tam podobał. To co, Panie Prezydencie, koniec diety?
  • Wypada odnotować kolejny sukces Unii Wolności. Katarzyna Piekarska została przewodniczącą sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Co prawda Piekarska formalnie należy do SLD, a z unią rozstała się ładnych parę lat temu, ale my wiemy swoje. To szpieg Geremka.
  • Poprzedni minister finansów nazywał się Leszek Balcerowicz. Że co? Że po nim byli jakiś Bauc, Wasilewska-Trenkner i Belka?! Pierwsze słyszymy. Zresztą sami czytaliśmy w "Trybunie" Grzegorza Kołodkę: "Muszę jeszcze raz zmierzyć się z olbrzymim deficytem, wzrastającym bezrobociem i tendencjami recesyjnymi, które odziedziczyłem już po raz drugi od mojego wspaniałego poprzednika Leszka Balcerowicza" - powiedział najlepszy minister finansów Europy Środkowej za rok 1996 według magazynu "Euromoney". Jeśli ktoś z Państwa znał prawidłową odpowiedź w naszym quizie, w nagrodę proszę sobie przyłożyć kompres i przez kilka dni nie wychodzić na słońce.
Więcej możesz przeczytać w 30/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.