Komputerowa antykwa

Komputerowa antykwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy powstanie elektroniczna wersja tradycyjnej polskiej czcionki?
 

Wszyscy mamy do czynienia z czcionkami zapisywanymi w formie elektronicznej. Wraz z pojawieniem się techniki składu komputerowego - desktop publishing (DTP) - wyeliminowane zostały dotychczasowe formy opracowywania gazet i książek. Dzięki komputerom można przygotowywać, zmieniać, poprawiać i drukować o wiele szybciej. Zdawałoby się, że nowa technologia przynosi same korzyści. Z jednym wyjątkiem: straciliśmy stare wzory czcionek z polskimi znakami diakrytycznymi - mówią typografowie. Są wprawdzie polskie wersje programów do edycji tekstów, w których skład wchodzą także zestawy czcionek z "ogonkami", ale kłopot polega na tym, że owe czcionki to niemal zawsze słabo skopiowane warianty krojów zachodnich, głównie angielskich. Sztucznie doklejone kropki i kreski bardzo często wyglądają źle i nieestetycznie.
Dzięki grupie zapaleńców pojawiła się jednak szansa na powstanie pierwszej elektronicznej wersji polskiej czcionki zaprojektowanej kilkadziesiąt lat temu przez jednego z najznamienitszych polskich typografów - Adama Półtawskiego (1881-1952). Dzieła rekonstrukcji tego klasycznego kroju pisma podjęły się trzy osoby od lat związane z typografią, składem i drukiem: Bogusław Jackowski, współwłaściciel gdańskiego studia poligraficznego BOP, Piotr Strzelczyk z firmy EPS, zajmującej się komputerową obróbką tekstu i grafiki, oraz Janusz Marian Nowacki z Grudziądza, właściciel firmy Foto-Alfa.
- Każdy komputerowiec pracujący z czcionkami musi dotkliwie odczuwać brak rdzennie polskich pism, zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. pisma dzielone, przeznaczone do przygotowywania dłuższych tekstów - mówi Bogusław Jackowski. - Nie bez znaczenia był też fakt, że mieliśmy własną koncepcję, w jaki sposób należy przenosić tego rodzaju pisma do postaci elektronicznej, i świerzbiły nas palce, żeby ją poddać weryfikacji. Antykwa Półtawskiego okazała się znakomitym materiałem testowym.
Andrzej Tomaszewski, typograf, autor "Leksykonu pism drukarskich", wskazuje na znaczenie, jakie ma projekt cyfrowego odtworzenia polskiej czcionki dla polskiej kultury. - W tej chwili żadne z tradycyjnych polskich pism nie jest używane, ponieważ nikt nie przygotował ich w postaci elektronicznej, umożliwiającej wykorzystanie przez współczesne komputerowe programy edytorskie. Co gorsza, powoli staje się to coraz trudniejsze. Metalowe formy są zniszczone wieloletnią eksploatacją lub po prostu przetapiane jako niepotrzebne, a wzorniki pism poginęły. Znaczący fragment polskiego dorobku kulturalnego idzie na naszych oczach w zapomnienie. Jeżeli Anglicy posługują się fontami Johna Baskervilla, to dlaczego Polacy nie mieliby używać czcionek Adama Półtawskiego? - pyta retorycznie Tomaszewski.
Program odtwarzania polskich czcionek obejmuje udostępnianie ich w najpopularniejszych systemach, jak Linux czy Windows. - Fonty będą darmowe, co zgadza się z filozofią programów linuksowych - twierdzi Krzysztof Leszczyński, prezes Polskiej Grupy Użytkowników Linuxa. - Pierwszym miejscem, skąd będzie je można pobrać, będzie strona WWW - fonty.gust.org.pl. Oprócz tego antykwa Półtawskiego będzie dodawana do płyt CD-ROM dołączanych do popularnych pism komputerowych.
Na antykwie Półtawskiego ambitni typografowie-komputerowcy nie zamierzają poprzestać. W planach mają następne polskie fonty, których projekty powstały w latach 70. w warszawskim Ośrodku Pism Drukarskich. Żeby jednak tak się mogło stać, twórcy pierwszej cyfrowej wersji polskiej czcionki muszą otrzymać minimalne wsparcie finansowe. - Naszym podstawowym założeniem jest publiczna dostępność wygenerowanych fontów. Musimy jednak prowadzić działalność zarobkową, aby utrzymać rodziny, co - niestety - ogranicza czas poświęcany pracy nad czcionkami - wyjaśnia Janusz Marian Nowacki. W związku z tym 26 maja 2000 r. o godz. 19.00 w Galerii Porczyńskich w Warszawie odbędzie się specjalny koncert, z którego całkowity dochód zostanie przeznaczony na prace związane z rekonstrukcją polskich czcionek.

Więcej możesz przeczytać w 22/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.