Laureat olimpiad

Dodano:   /  Zmieniono: 
Spotkanie internetowe z ANDRZEJEM LEPPEREM, kandydatem na prezydenta RP
"Wprost": - Czy chce pan zostać prezydentem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej? Mówił pan, że w Indiach reprezentował pan PRL.
Andrzej Lepper: - To było przejęzyczenie. Chcę zostać prezydentem RP.
Szanciarz: - Czy ma pan jakiś pomysł na rozwiązanie problemów polskiej wsi?
- W ciągu ostatnich dziesięciu lat wieś została zniszczona. Pod płaszczykiem reform zniszczono przede wszystkim otoczenie rolnictwa: przetwórstwo rolno-spożywcze, fabryki narzędzi i maszyn rolniczych, sieć skupu rolnego. Odbudowa rolnictwa powinna się zacząć właśnie od tych dziedzin. A samym rolnikom potrzebny jest interwencjonizm rządu: opłacalne ceny na podstawowe płody rolne. I kontraktacja.
Nikt: - Dlaczego zdecydował się pan kandydować?
- Bo ja mogę pokazać czyste ręce; nigdy nie byłem u władzy i ani ja, ani moja żona czy dzieci nie byliśmy i nie jesteśmy w żadnej spółce ani radzie nadzorczej. W tym całym bałaganie potrzebny jest człowiek o czystych intencjach, który wykazał się przy tym skutecznością działania.
Amigo: - Czy człowiek o czystych intencjach organizuje blokady?
- Tak, jeżeli żadne rozmowy nie przynoszą efektu, a podpisywane z rządem porozumienia nie są w praktyce przestrzegane.
Intruz: - Jaki może być program naprawczy człowieka, który nie ma pojęcia o ekonomii i polityce?
- Ekonomia to naprawdę prosta nauka. Jeśli dziś komisje rządowe wyliczają koszty produkcji trzody chlewnej na 4,50 zł za kilo żywca, a płaci się średnio 3,20, to co można o tym myśleć? A poza tym jestem laureatem kilku olimpiad ekonomicznych.
Czyrak: - Czy uważa pan, że struktura wsi jest zdrowa?
- Rząd mówi, że jest to struktura rozdrobniona. Ale na tej wsi żyją ludzie, a bezrobocie w miastach jest tak duże, że tych ludzi miasto nie wchłonie. Powinniśmy przyjąć zasadę, że małe jest piękne, ekonomiczne, zdrowe, a duże musi być dotowane, jest skażone chemią i niezdrowe dla ludzi. Do Polski przyjeżdżają obywatele UE i nie mogą się nachwalić polskich smacznych wyrobów mięsnych i mleczarskich, owoców i warzyw.
Furious: - Jakie ma pan wykształcenie?
- Średnie. Chcę powiedzieć, że tylko kilku prezydentów USA skończyło wyższe szkoły. Wielcy ludzie mają pewne zdolności wrodzone.
Tomis: - A pan jest wielkim człowiekiem?
- Trudno mówić takie rzeczy o sobie; na pewno chcę załatwić wielkie sprawy. Jest też takie powiedzenie, że gdyby wykształcenie szło w parze z mądrością i umiejętnością zarządzania, na ziemi mielibyśmy raj.
Erwin: - To pachnie Mao Tse-tungiem. Mao mawiał w czasie rewolucji kulturalnej: "Im więcej książek człowiek przeczyta, tym jest głupszy".
- O nie, ja tak nie uważam, ja w dużym stopniu jestem samoukiem. Bardzo dużo musiałem się dokształcać, biorąc udział w olimpiadach ekonomicznych, politycznych i rolniczych. Uważam, że człowiek powinien tyle czytać, ile jest w stanie sobie przyswoić.
Rysiek: - Gdyby pan został prezydentem, czy znalazłby pan sztab wykształconych ekspertów i kto by to był?
- Z tym nie ma problemu; mamy program, ludzi, bardzo ściśle współpracujemy z polskim lobby przemysłowym, a to są tysiące profesorów, inżynierów.
Buum: - Wielu uważa pana za niepoważnego polityka i porównuje ze Świtoniem czy Wileckim.
- To robią moi wrogowie. Przez dziewięć lat przetrwałem różne nagonki, ośmieszanie mojej osoby, kryminalizowanie lub wyciszanie mojej działalności. I jeśli dziś mam równe szanse z panami Wałęsą, Krzaklewskim, Millerem, Kwaśniewskim i Buzkiem, to o czymś świadczy.
Typhoon: - Czy wejście do UE pomoże naszej gospodarce, czy jej zaszkodzi?
- Już szkodzi. Chciałbym przypomnieć słowa kanclerza Schrödera, który powiedział do protestujących chłopów niemieckich: "Musimy zrobić wszystko, aby przyjąć jak najszybciej do UE nowe państwa ze środkowo-wschodniej Europy, bo to będą rynki zbytu dla naszych nadwyżek produkcji". Obecnie jesteśmy importerem bezrobocia.
Anastazja: - Jaką pan ma alternatywę wobec UE?
- Odwiecznym naszym rynkiem zbytu był Wschód, a nie Zachód.


Więcej możesz przeczytać w 25/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.