Kiedy polskie drogi będą spełniały unijne standardy?

Kiedy polskie drogi będą spełniały unijne standardy?

Dodano:   /  Zmieniono: 
JAN FRIEDBERG podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej
Dostosowanie sieci dróg w Polsce do wymogów Unii Europejskiej formalnie obejmuje tylko dostosowanie nawierzchni do obciążenia wynoszącego 11,5 tony na oś. Dodatkowo istnieją ogólne zobowiązania dotyczące budowy tras w tzw. transeuropejskich korytarzach transportowych. Ważną okolicznością jest to, że musimy w ramach członkostwa w UE dopuścić do ruchu pojazdy o większym niż obecnie nacisku na oś, a co za tym idzie - zwiększyć obciążenia konstrukcji dróg i mostów. W ramach negocjacji nie występowaliśmy o okres przejściowy na wykonanie tych zadań, gdyż możliwe jest uzgodnienie stopniowej ich realizacji . Przede wszystkim musimy ocenić potrzeby i możliwości ich sfinansowania. W ciągu najbliższych piętnastu lat będziemy potrzebować ok. 100 mld zł. Kwota ta może w całości pochodzić z budżetu państwa, środków pomocowych UE, kredytów międzynarodowych instytucji finansowych oraz funduszy inwestorów prywatnych. Możemy więc rozpocząć realizację zadań przedakcesyjnych, przy czym w ciągu piętnastu lat doprowadzimy do "normalnego" stanu ok. 3,5 tys. km dróg. Pozostanie jeszcze ok. 4 tys. km.


BOLESŁAW KOŚCIUKIEWICZ Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową
Komisja Europejska chce, aby Polska najpóźniej w ciągu 10-15 lat dostosowała sieć drogową do norm unijnych. Chodzi tu przede wszystkim o dostosowanie ważniejszych dróg do nacisku na oś 11,5 tony. Czeka nas ponadto modernizacja 13 tys. kilometrów nawierzchni. Musimy nadrobić poważne opóźnienia w budowie autostrad (do 2003 r. powstanie zaledwie 200 kilometrów). Wątpię, by przy dotychczasowym systemie finansowania inwestycji i remontów udało się nam w ciągu dziesięciu lat odrobić zaległości i osiągnąć standardy unijne. Modernizację dróg i budowę autostrad należało rozpocząć dużo wcześniej, a naiwną wiarę w moc decyzji administracyjnych zastąpić rzetelną analizą kosztów oraz możliwości budżetu i prywatnych inwestorów. Jeżeli nie zawsze radzimy sobie z budową autostrad, to może lepiej mniejszym nakładem wznosić obwodnice, wiadukty, likwidować tzw. wąskie gardła. Obok wykorzystania środków budżetowych i funduszu przedakcesyjnego ISPA powinniśmy wypracować efektywny system finansowania o charakterze publiczno-prywatnym.
Więcej możesz przeczytać w 31/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.