Pożegnanie wieku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Totalitaryzm zrodził zbrodnie tak potworne, że wielu ludzi nie chce uwierzyć w ogrom ofiar


 

Prawie wszyscy wiedzą, że wiek XX skończy się dopiero 31 grudnia 2000 r., ale żegnają go już teraz, nie mogąc się doczekać nowego stulecia i tysiąclecia. Czas więc na podsumowanie mijającej epoki. O jej obliczu przesądziła zapoczątkowana w XIX wieku rewolucja przemysłowa. Dopełniona przez rewolucję naukową i techniczną, umożliwiła gigantyczny wzrost produkcji radykalnie zmieniając warunki życia na Ziemi. Tak wielkiego przewrotu ludzkość nie znała od czasów neolitu, kiedy porzuciła koczowniczy tryb życia i zajęła się rolnictwem. Rewolucja naukowo-przemysłowa zrujnowała stare struktury agrarne i ukształtowała nowe społeczeństwo industrialne. Fabryki zatrudniały tysiące ludzi, a miasta miały miliony mieszkańców. W zatłoczonych i zadymionych molochach kłębiły się masy pełne niepokojów podatne na zbiorowe psychozy. W nowych warunkach zanegowanie tradycyjnych wartości, uosabianych przez XIX-wieczny konserwatyzm i liberalizm, było nieuchronne. Proces ten przyspieszyła pierwsza wojna światowa - na bezsensowną rzeź wysłano dziesiątki milionów mężczyzn. Na gruzach starego świata po rząd dusz sięgnęły ideologie i ruchy totalitarne: komunizm i faszyzm. Szansę na przywrócenie zagubionemu człowiekowi poczucia bezpieczeństwa widziały w całkowitym uzależnieniu jednostki od zbiorowości. Komunizm stawiał na więzi klasowe. Faszyzm podporządkowywał wszystko państwu i narodowi. Właśnie totalitaryzm, wykorzystujący lęki i tęsknoty nowego społeczeństwa industrialnego, stał się wyróżnikiem XX wieku. Nie rozwiązał jednak żadnego z jego problemów, lecz jedynie zrodził zbrodnie tak potworne, że wielu ludzi aż nie chce uwierzyć w ogrom ofiar. Z faszyzmem świat rozprawił się w 1945 r. Komunizm okazał się bardziej żywotny, ale i on nie dotrwał do końca stulecia. Przegrał przed jego zakończeniem, kapitulując przed gospodarką rynkową i demokracją. Przesądziła o tym nie tylko iluzoryczność jego recept. Jeszcze bardziej liczył się fakt, że elitarna u progu stulecia demokracja wypracowała przez kolejne dziesięciolecia mechanizmy gwarantujące wszystkim obywatelom uczestniczenie w życiu publicznym. To jest największy skarb, jaki XX wiek przekazuje swojemu następcy.
Więcej możesz przeczytać w 1/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.