Niezbędniki stulecia

Niezbędniki stulecia

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku" Władysława Kopalińskiego
Kończące się stulecie najczęściej bywa bilansowane pod kątem ideologii. Tymczasem niestrudzony Władysław Kopaliński w świeżo wydanym "Słowniku wydarzeń, pojęć i legend XX wieku" (PWN) wykazuje na setkach przykładów, że powszednie życie w naszym stuleciu zasadniczo zmieniły również proste urządzenia domowe. Wydaje się nam, że posługujemy się nimi "od zawsze", a tymczasem są one naszymi rówieśnikami.

Z przytłaczającą większością wynalezionych w XX w. sprzętów domowych nie wiązała się potrzeba prowadzenia podstawowych badań. Wynalazcy najczęściej w jednym błysku intuicji kojarzyli gotowe elementy i w ten sposób dawali światu zabawki, które przyjmowały się powszechnie, choć ich twórcy często pozostawali anonimowi. Kto dziś pamięta, że pierwszy odkurzacz skonstruował J. Murray Spanger, dozorca domu towarowego w New Berlin Ohio. Kto wie, że ekspres do kawy powstał w roku 1946 i jest dziełem Włocha Achille Gaggio. W zupełną niepamięć odszedł Robert Tyers, a przecież to właśnie jemu nastolatki z całego świata zawdzięczają skonstruowanie wrotek, które masowo zaczęto produkować od 1980 r. Zdarzało się, że pamięć nazwiska wynalazcy utrwaliło jego dzieło. Amerykanin King Camp Gillette w 1903 r. próbował umieścić na rynku ręczną maszynkę do golenia z wymiennym ostrzem zwanym żyletką. Początkowo bez powodzenia. W pierwszym roku sprzedaży rozeszło się zaledwie 51 maszynek i 168 ostrzy. Podobne trudności napotkała również golarka elektryczna, opatentowana już w roku 1900. Zdarzało się także, że przedmiot przechował w nazwie pamięć wynalazcy, który go skokowo ulepszył. Pierwszy długopis skonstruował w 1938 r. Węgier Laszlo Biro, ale twórcą pisaka jednorazowego okazał się francuski baron o nazwisku Bic.
W mroku przeszłości giną też założyciele dwóch najsłynniejszych rodzajów jadłodajni XX w. - barów McDonald’s i pizzerii. Bracia Richard i Maurice McDonald w 1940 r. stworzyli pierwszą świetnie zorganizowaną restaurację dla zmotoryzowanych w San Bernardino w Kalifornii, gdzie obywano się bez sztućców, jedzenie było tanie i produkowane taśmowo. W roku 1905 włoski podpłomyk, na który gospodyni zgarniała resztki z obiadu, by nasycić nimi liczne potomstwo, stał się główną pozycją menu w placówce gastronomicznej niejakiego Giuseppe Lombardiego, założonej w południowej części Manhattanu w dzielnicy zwanej Little Italy . Od tego czasu posiłek sycylijskich biedaków zyskał światowe obywatelstwo. Hot dog ma pochodzenie stadionowe. Na początku wieku tę poręczną bułeczkę z kiełbaskowym nadzieniem sprzedawał z dużym sukcesem na nowojorskich stadionach niejaki Harry Stevens. Bułeczkę nadzianą mięsem pod nazwą hamburgera zaczęto rozprowadzać w tym samym czasie w New Haven w Connecticut.
Nasze stulecie przyniosło ledwie dziś pamiętaną rewolucję pasmanteryjno-galanteryjną. Lycra świetnie nadająca się na minispódniczki i kostiumy kąpielowe opinające figurę została opatentowana w 1955 r. Nylony mają zaledwie 56 lat. Do Europy przywędrowały z Ameryki w żołnierskich plecakach; z ich pomocą serca i ciała pań z podbitych narodów zdobywały armię zwycięzców. Coco Chanel, legendarna paryska projektantka mody, zrewolucjonizowała damską garderobę, nakazując zastąpić uciążliwe gorsetopodobne stroje lekkimi i prostymi sukienkami. Wiek XX zawdzięcza jej najbardziej znane perfumy świata -"Chanel Nr 5" - które powstały na zamówienie projektantki. Gdy spytano Marylin Monroe, co nosi w łóżku, odpowiedziała, że właśnie "Chanel Nr 5". Papierowe chusteczki do nosa, znajdujące się dziś na wyposażeniu każdej torebki, amerykańska firma Kleenex Celuwipes (ich producent) przeznaczyła do ścierania makijażu. Klienci wpadli jednak na to, że można je wykorzystywać bardziej uniwersalnie.
W dwudziestowiecznych wynalazkach szczególnie imponuje tempo ich rozwoju i upowszechnienia. Pierwszy kalkulator elektroniczny, który opracowała firma IBM w latach 50., ważył kilkaset kilogramów. W 1972 r. maszyna wykonująca te same funkcje z łatwością mieściła się już w kieszeni. Czołg użyty po raz pierwszy w bitwie nad Sommą w 1915 r. ważył 30 t i poruszał się z prędkością 6 km/h. W czasie drugiej wojny światowej znacznie szybsze czołgi niemieckie zgrupowane w dywizje pancerne przez gen. Hansa Guderiana zwyciężały już jednak na wszystkich frontach. Niekiedy olśniewające rezultaty dawała długotrwała praca renomowanej firmy nad jednym wynalazkiem. Firma Philips wyprodukowała pierwszą kasetę audio w roku 1963, a trzydzieści lat później umieściła na rynku jej rewolucyjną następczynię - cyfrową kasetę kompaktową. Niektóre wynalazki przez całe dziesięciolecia bytowały w formie niejako niekompletnej. Grand Central Railway ustawił pierwszą budkę telefoniczną w Londynie w 1903 r. Od tego czasu zmorą telekomunikacji byli oszuści, którzy zamiast monet wciskali do aparatu najrozmaitsze przedmioty zastępcze. Dopiero w 1979 r. wprowadzono do użytku karty magnetyczne, lecz także je - jak uczy polskie doświadczenie - można podmieniać.
Zdarzało się, że zwariowany pomysł albo wynalazek czysto okazyjny robił oszałamiająca karierę na każdej szerokości geograficznej. Interesującym dziwactwem był pierwszy neon, który zapłonął nad zakładem fryzjerskim na paryskim Montmartre w roku 1912. Automatycznie rozsuwane drzwi po raz pierwszy ułatwiały poruszanie się między jadalnią a kuchnią personelowi nowojorskiej restauracji Toffenettiego w roku 1940. Bankomat pojawił się w 1967 r., ułatwiając życie klientom jednego z londyńskich banków. W skali globu przyjęła się także instytucja parkingu - pierwszy założono w amerykańskim mieście Flint w stanie Michigan w 1924 r.
Potrzeba stała się matką wynalazku również w wypadku narzędzi represji. Armatkę wodną, stałą bywalczynię współczesnych kronik telewizyjnych, użyto po raz pierwszy w Berlinie w 1930 r. Gumowe pociski wyprodukowano na zlecenie brytyjskich służb specjalnych w roku 1970, by można je było wykorzystać na ulicach Belfastu. Masową produkcję najbardziej rozpowszechnionej broni XX w. - karabinu automatycznego kałasznikow - rozpoczęto w 1959 r., a pięć lat później amerykański koncern Du Pont zaczął wytwarzać włókno syntetyczne kevlar, które stało się podstawowym tworzywem kamizelki kuloodpornej. W trakcie operacji "Pustynna burza" (wymierzonej w wojska Saddama Husajna) w kamizelki wcześniej noszone tylko przez policjantów i mafiosów wyposażona została cała armia amerykańska.
Największy przewrót - nie tylko w stylu życia i sposobie myślenia ludzi XX w. - przyniosły jednak wynalazki w dziedzinie kultury masowej. Umieszczenie na rynku w 1949 r. przez firmę Harlequin pierwszych krótkich i pogodnych opowieści o miłości podsyciło masową konsumpcję standardowych fabuł opisujących perypetie miłosne. Do dzisiaj Harlequin opublikował 7 tys. tytułów. Triumfalny pochód popularnej kultury muzycznej wyznacza wynalezienie taśmy magnetycznej w 1928 r., magnetofonu w 1935 r., światłowodu w 1970 r., płyty odczytywanej przez laser w 1979 r. i CD-ROM-u w 1988 r. Podobnie było z obrazem. Pierwszy magnetowid zademonstrowano w 1952 r. Jego poprawioną wersję z taśmą zamkniętą w kasecie opracowała w 1972 r. firma Sony. Pierwszy magnetowid o zastosowaniu domowym był dziełem Philipsa (1974 r.), a tani domowy sprzęt tego typu, pracujący w systemie VHS, koncern Sony zaoferował dwa lata później. Te i wiele innych podob- nych urządzeń wygenerowały ogromne zjawiska w historii kultury. Wynalezienie płyty długogrającej przyczyniło się do tego, że zaczęto słuchać płyt pogrupowanych według miejsc na liście przebojów i powstała instytucja disc jockeya. Pierwszym odnotowanym był Christopher Stone, który w latach 30. prowadził w radiu BBC pogawędki ze słuchaczami. Dzięki tak zwanemu singlowi, czyli płytce z dwiema piosenkami, narodziło się zjawisko dyskoteki. Pierwszy lokal tego typu - "Whisky-A-Go-Go" - otwarto w Los Angeles w 1963 r. Rozrywkowy przemysł muzyczny był prostym następstwem wynalazku gitary elektrycznej, którą opracowano w Stanach Zjednoczonych w 1931 r.
Masowe wyręczanie się w pracy urządzeniami mechanicznymi spowodowało, że obywatele XX w. wpadali również na pomysły, jak ciekawiej zorganizować sobie czas. Angielski pisarz Alec Waugh niechcący wylansował w połowie lat 20. coctail party - popołudniowe spotkanie towarzyskie na stojąco, z kieliszkiem alkoholu w ręku. Kariera tego typu imprez trwa do dziś w sferach artystycznych, dziennikarskich i uniwersyteckich. Inaczej pozwalają spędzić czas syntetyczne narkotyki, które również są wynalazkami naszego stulecia. LSD, otrzymany po raz pierwszy w Bazylei w 1960 r., wywarł trudny do przeszacowania wpływ na kontrkulturę lat 60. Inne narkotyki paradoksalnie rozsławił sport. W celach dopingowych morfinę aplikowano sobie w latach 20., w następnym dziesięcioleciu karierę zrobiły pochodne amfetaminy. Pierwsze głosy potępiające stosowanie tych substancji przez sportowców dały się wprawdzie słyszeć już w 1939 r., ale pierwszą kontrolę antydopingową przeprowadzono dopiero w 1964 r. na igrzyskach w Tokio. Sport masowy korzystał ze znacznie zdrowszych wynalazków. Legendarne adidasy stworzono w 1949 r. Czterdzieści lat później zastosowano w nich poduszkę powietrzną z myślą o kosmonautach lądujących na Księżycu, a po upływie następnych dziesięciu lat w powszechnym użyciu znalazły się adidasy, w których ciśnienie powietrza można regulować, co szczególnie cenią koszykarze. Mówiąc o różnych sposobach spędzenia wolnego czasu, warto wspomnieć o pionierskiej plaży dla naturystów, założonej w 1920 r. na brzegach niemieckiego jeziora Montzener See.
W wieku XX pogrzebano cały arsenał przedmiotów wycofanych z życia codziennego przez galopującą technologię. Z garderoby zniknęły na przykład kalosze, getry, bekiesze (płaszcze podbite futrem), mufki i szapoklaki (składane cylindry); z biur - kałamarze, liczydła, suszki oraz stalówki. W kuchniach nie ma już czajniczków, w łazienkach - balii, a w sypialniach - papilotów. Sezonowość zdezaktualizowała zarówno zjawiska przyjemne i z natury ulotne, jak i koszmary, które dotknęły miliony. Do przeszłości należy więc cza-cza, kubański taniec towarzyski popularny od połowy lat 50. , a także "czerwona książeczka" z sentencjami, wypowiedziami i wskazaniami Mao Zedonga, zawierająca ideologiczne podstawy tzw. rewolucji kulturalnej. Wydano ją w czerwonej plastikowej oprawie w 1964 r. Nowoczesne technologie wycofały z obiegu zarówno transatlantyki, jak i riksze czy parowozy. Do redagowania i pisania tekstów dziennikarskich wykorzystuje się komputer, który wyparł maszynę do pisania. Drukuje się zaś na maszynach, dla których linotyp jest wiekowym zabytkiem.

Więcej możesz przeczytać w 1/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.