Punkty za pochodzenie

Punkty za pochodzenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po dwóch tygodniach strajku, w trakcie którego ok. 500 górników uczestniczyło w podziemnym proteście w ponad pięćdziesięciu kopalniach, rząd podpisał porozumienie z  "Solidarnością". Gwarantuje ono wcześniejsze emerytury (najprawdopodobniej po 25 latach pracy) pracownikom zatrudnionym w szkodliwych warunkach. Przeciw tym ustaleniom protestuje część członków rządu i Konfederacja Pracodawców Polskich. Pracodawcy uważają, że podpisanie deklaracji bez ich udziału oznacza dyktat związków zawodowych.

Po dwóch tygodniach strajku, w trakcie którego ok. 500 górników uczestniczyło w podziemnym proteście w ponad pięćdziesięciu kopalniach, rząd podpisał porozumienie z "Solidarnością". Gwarantuje ono wcześniejsze emerytury (najprawdopodobniej po 25 latach pracy) pracownikom zatrudnionym w szkodliwych warunkach. Przeciw tym ustaleniom protestuje część członków rządu i Konfederacja Pracodawców Polskich. Pracodawcy uważają, że podpisanie deklaracji bez ich udziału oznacza dyktat związków zawodowych.
- Przywileje emerytalne są socjalistycznym anachronizmem. W wolnorynkowej gospodarce pracownicy powinni sami decydować o swojej przyszłości: ile pieniędzy odłożą na funduszach emerytalnych, tyle będą mieli do dyspozycji. Przywileje emerytalne na pewno nie powinny zależeć od tego, jak ciężką pracę fizyczną ktoś wykonuje. W Polsce nie jest zakazane kształcenie się, wiążące się z lepiej płatną i lżejszą pracą - powiedziała Maria Gawrońska z Olsztyna.
- Prawo do wcześniejszych emerytur powinno przysługiwać tylko służbom mundurowym. Tak jest w większości krajów świata. Pracownicy tych służb praktycznie codziennie narażają życie dla innych i za to należy się im specjalne traktowanie - stwierdził Jerzy Kozłowski z Legnicy. Nie wszyscy rozmówcy byli jednak tego samego zdania.
- Osobom pracującym w szkodliwych warunkach powinny przysługiwać przywileje emerytalne. Trudno przecież wyobrazić sobie górnika, który pracuje na przodku po przekroczeniu 60. roku życia. Należy jednak zbudować czytelny system, nie dopuszczający do nadużyć - zauważył Sylwester Bednarek z Bydgoszczy.
(RK)
Więcej możesz przeczytać w 2/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.