Samowolka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 48 prawa budowlanego, bezwzględnie nakazujący rozbiórkę każdego samowolnie wzniesionego budynku, nie narusza konstytucji. Z wnioskiem o uchylenie tego przepisu wystąpili sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Argumentowali, że kara jest często niewspółmiernie wysoka w stosunku do przewinienia.
 
W 1994 r. co dziesiąta budowa w Polsce była nielegalna. Po wprowadzeniu w 1995 r. surowych przepisów prawa budowlanego wskaźnik ten spadł do 1,9 proc.
- Prawo musi być prawem. Dotychczas nierzadko nielegalnie stawiano budowle w parku narodowym, na obszarze chronionym bądź inwestorzy całkowicie lekceważyli prawa sąsiadów. O nieprzestrzeganiu prawa w tej dziedzinie świadczy chociażby przypadek byłego wicepremiera Kołodki, który budował swój dom w strefie chronionej, bez wymaganych zezwoleń - powiedział Dariusz Żuk ze Starachowic.
- Przepis nakazujący rozbiórkę jest może surowy, ale informuje społeczeństwo, że prawa nie można omijać. Taki standard obowiązuje we wszystkich cywilizowanych krajach. Być może za kilka lat Polacy nauczą się szanować prawo, a wówczas będzie je można złagodzić - zauważyła Olga Dobrowolska ze Szczecina.
Nie wszyscy rozmówcy byli jednak tego samego zdania.
- Wolny rynek powinien oznaczać, że na własnej działce można budować, co się chce. Większość tego rodzaju wypadków stanowią przecież nielegalnie postawione przybudówki. Mając świadomość korupcji w polskich urzędach, można być pewnym, że przepisy dotkną najbiedniejszych, którzy nie będą mieli na łapówkę - stwierdził Andrzej Klimczak z Olsztyna.

(RK)
Więcej możesz przeczytać w 4/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.