Sprawa Garlanda

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sobotnie "Życie" poinformowało o zastanawiającym zamieszaniu wokół zaginięcia tajnego dokumentu przygotowanego jesienią 1997 r. w UOP, a dotyczącego obecności w Polsce Irlandczyka, nazywanego w notatce Garlandem.
 Dokument miał być zapisem działań operacyjnych polskiego kontrwywiadu, śledzącego - w porozumieniu z brytyjskimi służbami specjalnymi - Irlandczyka. W notatce pojawia się - jak ustalili dziennikarze "Życia" - nazwisko Józefa Oleksego oraz adres warszawskiej siedziby SdRP. Ciekawe jest to, że dokument trafił na biurko Aleksandra Kwaśniewskiego. Cóż takiego znajdowało się w notatce UOP, że uznano ją za ważną dla bezpieczeństwa kraju i przekazano prezydentowi? Czy dokument ten został wykorzystany przeciwko Józefowi Oleksemu w walce o przywództwo w SdRP? Pracownik brytyjskiego wywiadu, współpracujący w latach 90. z UOP, przypomina sobie jedną wspólną akcję polskich i brytyjskich służb specjalnych: przechwycony w 1997 r. transport broni do Irlandii. Przypomina też sobie, że kierownictwo UOP i MSWiA rozmawiało na początku 1997 r. z Brytyjczykami o współpracy w zahamowaniu przerzutu broni z naszej części Europy do Irlandii. Czy zabrano się do tego tak nieudolnie, że sporządzona w UOP notatka była dowodem niekompetencji? 
Więcej możesz przeczytać w 5/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.