Megaapteka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szefowie koncernów sir Richard Sykes i Jean-Pierre Garnier
Czy zapowiedziane połączenie wielkich brytyjskich firm farmaceutycznych i powstanie Glaxo SmithKline oznacza stworzenie "Microsoftu przemysłu farmaceutycznego"? Analitycy rynku twierdzą, że na tego rodzaju porównanie jest zdecydowanie zbyt wcześnie, zważywszy że udział nowego koncernu w sprzedaży leków na recepty będzie wynosił zaledwie 7,5 proc. Nie można jednak wykluczyć, że kiedyś powstanie tak silna firma, gdyż przewiduje się, iż konsolidacja w branży farmaceutycznej będzie postępowała.
W wyniku fuzji Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham powstanie farmaceutyczny gigant o wartości rynkowej 115 mld funtów (190 mld USD). Roczna wartość sprzedaży nowej firmy, która będzie zatrudniała 105 tys. pracowników, powinna sięgać 17 mld funtów. Mimo że nowa firma nie będzie monopolistą, może zyskać wyjątkowo silną pozycję w wielu dziedzinach medycyny. Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham oferują bowiem niewiele specyfików o podobnym działaniu. Spółka na pewno będzie wiodła prym w produkcji leków na schorzenia układu oddechowego, takich jak astma, leków antywirusowych, zwalczających wirus HIV i wirus zapalenia wątroby, skutecznych w leczeniu chorób układu nerwowego, takich jak depresja i migrena, oraz w wytwarzaniu antybiotyków i szczepionek. Będzie miała silną pozycję również na rynku leków zwalczających cukrzycę i przydatnych w schorzeniach jelit.
Konsolidacja umożliwi koncernowi przede wszystkim powiększenie bazy badawczej, która w farmacji w znacznym stopniu decyduje o rozwoju. Na badania i rozwój nowa spółka ma wydawać prawie 2,5 mld funtów (4 mld USD) rocznie. Inwestować będzie głównie w nowe technologie. Szefowie SmithKline przewidzieli, że rewolucja genetyczna będzie miała ogromny wpływ na opracowywanie nowych leków, zdając sobie sprawę, iż rozumienie funkcji genów może prowadzić do wynalezienia skuteczniejszych preparatów. Do podobnych wniosków doszło kierownictwo Glaxo, dlatego stanowisko szefa działu genetycznego powierzono Allenowi Rosesowi, jednemu z najsłynniejszych naukowców w tej dziedzinie. Po fuzji w laboratoriach koncernu rozpoczną się prace nad lekami opartymi na rozumieniu genetycznych podstaw wielu chorób.
O fuzji Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham mówiono od dawna, ale prawie dwa lata temu rozmowy zarządów obu firm zostały zerwane. Zadecydowały o tym w znacznej mierze kontrowersje personalne, a także odmienne wizje działania nowej spółki. Wymogi rynku okazały się jednak nieubłagane. Nie można było dłużej ignorować faktu, że od początku 1998 r. ponad 25 najważniejszych światowych firm farmaceutycznych ogłosiło fuzje. W ubiegłym roku zaczęły się łączyć przedsiębiorstwa amerykańskie, a ich wartość wzrosła o połowę i osiągnęła 133 mld USD. Najważniejszymi wydarzeniami było jednak połączenie się szwedzkiej spółki Astra z brytyjską Zenecą i stworzenie firmy Aventis z francuskiego Rhone-Poulenc i niemieckiego Hoechsta. Nowo powstałe spółki są większe niż Glaxo czy SB. Zagrożeniem dla obu koncernów stała się także wroga oferta przejęcia przez Pfizera firmy WarnerLambert. Tak więc idea kumulowania kapitału i połączenia Glaxo i SB w końcu zwyciężyła.
W Polsce Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham są obecne od lat 80. W styczniu tego roku zarejestrowana została największa obecnie spółka farmaceutyczna - Glaxo Wellcome SA. Tym samym został zakończony formalny proces połączenia dwóch do tej pory samodzielnych organizmów gospodarczych - kupionej w 1998 r. poznańskiej Polfy i warszawskiej firmy Glaxo Wellcome Polska SA. Przedsiębiorstwo to jest największym sprzedawcą leków, gdyż należy do niego 6,6 proc. (wartościowo) naszego rynku leków. Mimo że Polacy kupują mniej leków, co jest związane z wycofywaniem się państwa z dofinansowywania wielu specyfików, sprzedaż Glaxo - jak twierdzi zarząd firmy - rozwijała się szybciej niż dotychczas. W poznańskim przedsiębiorstwie zaczyna się wytwarzać coraz więcej leków, które do tej pory były produkowane za granicą. Poznań ma się stać także bazą produkcyjną koncernu dla środkowo-wschodniej Europy .

Więcej możesz przeczytać w 5/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.