Złoty rozwód

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pasowali do siebie jak elegancki garnitur z Vistuli i złota omega z salonu W.Kruk. Kiedy po spektakularnej wojnie na warszawskiej giełdzie Jerzy Mazgaj i Wojciech Kruk przejęli władzę w Vistuli, zapowiedzieli podbicie rynku towarów luksusowych w Polsce. Dawni sojusznicy dziś nawet nie podają sobie ręki.
Kiedy spotyka się dwóch samców alfa, jeden musi stracić poroże – w ten sposób znany inwestor giełdowy Jerzy Mazgaj skomentował kiedyś konflikt między menedżerami jednej z giełdowych spółek. Ale teraz jego słowa idealnie opisuje sytuację, w której sam się znalazł. Giełdową Vistulą wstrząsa właśnie łomot zderzających się poroży.

Mazgaj i  Wojciech Kruk, główni akcjonariusze (obaj mają po mniej wiecej 9 proc. akcji giełdowej spółki), pokłócili się o to, kto może, a kto powinien pociągać za sznurki w należącej do Vistuli spółce jubilerskiej W.Kruk. –  To nie jest już moja firma. Niech pan zadzwoni do Mazgaja, on ma tu najwięcej do powiedzenia – rzuca w rozmowie zdenerwowany Wojciech Kruk.

Więcej możesz przeczytać w 17/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.