Jestem przestępcą, palę marihuanę

Jestem przestępcą, palę marihuanę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Państwo robi z ludzi przestępców. Tak, ja też łamię prawo, bo palę. Ale jeżeli prawo stoi w sprzeczności z wolnością, to ja to prawo będę łamał.
SYLWESTER LATKOWSKI: Palisz marihuanę?

LIROY: Tak, palę, oficjalnie się przyznam, od 20 lat regularnie. Dla niektórych to bardzo dużo, ale znam takich, co palą więcej. Porównałbym palenie jointów do palenia cygar. To jest coś szczególnego jednak, a nie wypalenie zwykłej fajki. Poza tym nie mówię o paleniu jakiegoś ścierwa, tylko o prawdziwej marihuanie. Dzisiaj w Polsce często ludzie palą syf robiony przez Wietnamczyków, kontrolowany przez policję. O tym wie dużo osób, a niewiele mówi głośno. Polityka antynarkotykowa jest dziwna. Nie chce mi się w nią aż tak zagłębiać, bo wszyscy o tym wiedzą i mówią. Ja staję się rolnikiem. Odziedziczyłem pole po dziadku i uprawiam konopie siewne.

Legalnie?

Jasne. Współpracuję z Instytutem Włókien Naturalnych. Konopie siewne, tzw. Cannabis sativa L., jak niewielu wie, są w Polsce legalne. Cała Ameryka została zbudowana na sativie.

Więcej możesz przeczytać w 23/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.