Rozmowa z ROBERTEM E. FOWLEREM III, prezesem i dyrektorem wykonawczym @Entertainment, Inc.
Jerzy Sławomir Mac: - Dlaczego inwestujecie akurat w Polsce?
Robert E. Fowler III: - Nie bez znaczenia jest to, że David Chase - założyciel firmy - jest z pochodzenia Polakiem. Gdy w waszym kraju nastąpiły zmiany polityczne, postanowił zainwestować w rozwój sektora prywatnego właśnie tutaj. Byliśmy jednym z pierwszych inwestorów na polskim rynku medialnym. Bardzo ważna okazała się ocena tego rynku, który uznaliśmy za najatrakcyjniejszy w środkowo wschodniej Europie. Realizację pierwszych projektów związanych z telewizją kablową rozpoczęliśmy we wczesnych latach 90. Założyliśmy Polską Telewizję Kablową, jedną z pierwszych i do dziś największą sieć w Polsce. Z czasem podjęliśmy decyzję o dalszych inwestycjach. Obecnie działalność @Entertainment, Inc. w Polsce obejmuje także udziały w Atomic TV oraz Wydawnictwie Prasowym "Twój Styl", które wydaje "Twój Styl", "Votre Beaute", "Filipinkę" oraz "XL". Ostatnim naszym projektem jest satelitarna telewizja cyfrowa Wizja TV.
- Skąd wziął się pomysł, by inwestować w telewizję cyfrową?
- Liczba i różnorodność stacji telewizyjnych wskazują na olbrzymią chłonność polskiego rynku. Zainteresowanie satelitarną telewizją cyfrową przeszło wszelkie oczekiwania. Sukces, jaki odnieśliśmy pod koniec ubiegłego roku, zdobywając prawie 100 tys. indywidualnych abonentów, świadczy o tym, że Polska jest nadal jednym z najbardziej dynamicznych rynków w Europie, a Polacy - wciąż ciekawi nowości. Jesteśmy przekonani, że są tu ogromne możliwości rozwoju telewizji płatnej, kablowej oraz usług interaktywnych. Temu postępowi nie towarzyszą jednak odpowiednie uwarunkowania prawne. Przepisy dotyczące koncesjonowania stacji telewizyjnych w Polsce są niejasne, co widać choćby na przykładzie problemów, z jakimi borykały się TVN i Nasza TV. Właśnie nowelizowana ustawa o radiofonii i telewizji nie daje właściwych ram prawnych dla szybko rozwijającego się rynku. Brakuje chociażby wprowadzenia niezbędnych zmian różnicujących we właściwy sposób status i strukturę kapitałową nadawców naziemnych i satelitarnych. Wracaliśmy do tego tematu wielokrotnie, podkreślając zasadnicze różnice między koncesjami satelitarnymi a naziemnymi. Niezbędne są zmiany, jeżeli w Polsce mają inwestować zagraniczni przedsiębiorcy.
- Wasi konkurenci - Polska Platforma Cyfrowa - a także niektóre media zarzucają wam, że działacie bez koncesji, omijając przepisy prawa polskiego.
W Polsce są ogromne możliwości rozwoju telewizji płatnej, kablowej oraz usług interaktywnych
- Działaliśmy i działamy całkowicie legalnie, na podstawie konwencji o telewizji transgranicznej, którą wasz kraj ratyfikował i która stanowi część polskiego prawa. Nie uciekamy od obowiązków, szanujemy polski rynek i tutejszych widzów. Świadczą o tym chociażby rozpoczęte przez nas inwestycje w polską produkcję filmową i telewizyjną. Konkurencja jest zjawiskiem pozytywnym. Mam dużo szacunku dla Cyfry Plus, sądzę jednak, że wystartowała za wcześnie i ze zbyt ubogą ofertą programową. Jej cena jest wysoka, zważywszy na liczbę programów, jakie proponuje. Obserwując jej rozwój, warto zauważyć, że widzowie wyłonili się w dużej mierze z grona abonentów Canal Plus. Gdy porównamy wyniki konkurencji z naszymi liczbami oznaczającymi wyłącznie nowych abonentów telewizji cyfrowej, wyraźnie zauważymy, że rynek odpowiedział dużo większym zainteresowaniem na naszą propozycję. Nasza oferta programowa okazała się atrakcyjniejsza, a relacja między ceną i wartością produktu - bardziej racjonalna. Myślę, że właśnie dlatego przodujemy na rynku. Wierzymy, że wraz z rozwojem Wizji TV ta pozycja będzie się utrzymywać.
- Powszechnie głoszona jest opinia, że w Polsce nie ma miejsca na dwie platformy cyfrowe. Będziecie z sobą walczyć, aż konkurent zostanie zniszczony, czy zakładacie możliwość współpracy i połączenia sił?
- Znamy i bierzemy pod uwagę ten pogląd. Z pewnością dużo bardziej racjonalne byłoby istnienie jednej platformy. Nie chciałbym jednak formułować ostatecznych ocen. Jesteśmy otwarci na propozycję, która opierałaby się na równych i uczciwych zasadach oraz warunkach ekonomicznych, które moglibyśmy uznać za atrakcyjne. Chciałbym przy tym zwrócić uwagę na dość wyjątkową sytuację Polskiej Platformy Cyfrowej. Podejmuje ona pewne działania jak faktycznie istniejąca spółka. Z tego, co nam wiadomo, wynika jednak, że nie została jeszcze zarejestrowana. Gotowi jesteśmy na konfrontację z PPC, zakładając, że uzyska osobowość prawną.
- Tymczasem podjęliście już konfrontację, składając wniosek przeciwko TVP i Polsatowi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Z naszego punktu widzenia TVP i Polsat naruszyły prawo, wykorzystując dominującą pozycję na rynku reklam telewizyjnych. Ich odmowa umieszczenia reklam Wizji TV miała na celu uniemożliwienie rozwoju naszego przedsięwzięcia. Domagamy się uczciwej walki konkurencyjnej, a tym samym dostępu do rynku reklam na równi z konkurentami. Nie zamierzamy współzawodniczyć według zasad niezgodnych z prawem.
Robert E. Fowler III: - Nie bez znaczenia jest to, że David Chase - założyciel firmy - jest z pochodzenia Polakiem. Gdy w waszym kraju nastąpiły zmiany polityczne, postanowił zainwestować w rozwój sektora prywatnego właśnie tutaj. Byliśmy jednym z pierwszych inwestorów na polskim rynku medialnym. Bardzo ważna okazała się ocena tego rynku, który uznaliśmy za najatrakcyjniejszy w środkowo wschodniej Europie. Realizację pierwszych projektów związanych z telewizją kablową rozpoczęliśmy we wczesnych latach 90. Założyliśmy Polską Telewizję Kablową, jedną z pierwszych i do dziś największą sieć w Polsce. Z czasem podjęliśmy decyzję o dalszych inwestycjach. Obecnie działalność @Entertainment, Inc. w Polsce obejmuje także udziały w Atomic TV oraz Wydawnictwie Prasowym "Twój Styl", które wydaje "Twój Styl", "Votre Beaute", "Filipinkę" oraz "XL". Ostatnim naszym projektem jest satelitarna telewizja cyfrowa Wizja TV.
- Skąd wziął się pomysł, by inwestować w telewizję cyfrową?
- Liczba i różnorodność stacji telewizyjnych wskazują na olbrzymią chłonność polskiego rynku. Zainteresowanie satelitarną telewizją cyfrową przeszło wszelkie oczekiwania. Sukces, jaki odnieśliśmy pod koniec ubiegłego roku, zdobywając prawie 100 tys. indywidualnych abonentów, świadczy o tym, że Polska jest nadal jednym z najbardziej dynamicznych rynków w Europie, a Polacy - wciąż ciekawi nowości. Jesteśmy przekonani, że są tu ogromne możliwości rozwoju telewizji płatnej, kablowej oraz usług interaktywnych. Temu postępowi nie towarzyszą jednak odpowiednie uwarunkowania prawne. Przepisy dotyczące koncesjonowania stacji telewizyjnych w Polsce są niejasne, co widać choćby na przykładzie problemów, z jakimi borykały się TVN i Nasza TV. Właśnie nowelizowana ustawa o radiofonii i telewizji nie daje właściwych ram prawnych dla szybko rozwijającego się rynku. Brakuje chociażby wprowadzenia niezbędnych zmian różnicujących we właściwy sposób status i strukturę kapitałową nadawców naziemnych i satelitarnych. Wracaliśmy do tego tematu wielokrotnie, podkreślając zasadnicze różnice między koncesjami satelitarnymi a naziemnymi. Niezbędne są zmiany, jeżeli w Polsce mają inwestować zagraniczni przedsiębiorcy.
- Wasi konkurenci - Polska Platforma Cyfrowa - a także niektóre media zarzucają wam, że działacie bez koncesji, omijając przepisy prawa polskiego.
W Polsce są ogromne możliwości rozwoju telewizji płatnej, kablowej oraz usług interaktywnych
- Działaliśmy i działamy całkowicie legalnie, na podstawie konwencji o telewizji transgranicznej, którą wasz kraj ratyfikował i która stanowi część polskiego prawa. Nie uciekamy od obowiązków, szanujemy polski rynek i tutejszych widzów. Świadczą o tym chociażby rozpoczęte przez nas inwestycje w polską produkcję filmową i telewizyjną. Konkurencja jest zjawiskiem pozytywnym. Mam dużo szacunku dla Cyfry Plus, sądzę jednak, że wystartowała za wcześnie i ze zbyt ubogą ofertą programową. Jej cena jest wysoka, zważywszy na liczbę programów, jakie proponuje. Obserwując jej rozwój, warto zauważyć, że widzowie wyłonili się w dużej mierze z grona abonentów Canal Plus. Gdy porównamy wyniki konkurencji z naszymi liczbami oznaczającymi wyłącznie nowych abonentów telewizji cyfrowej, wyraźnie zauważymy, że rynek odpowiedział dużo większym zainteresowaniem na naszą propozycję. Nasza oferta programowa okazała się atrakcyjniejsza, a relacja między ceną i wartością produktu - bardziej racjonalna. Myślę, że właśnie dlatego przodujemy na rynku. Wierzymy, że wraz z rozwojem Wizji TV ta pozycja będzie się utrzymywać.
- Powszechnie głoszona jest opinia, że w Polsce nie ma miejsca na dwie platformy cyfrowe. Będziecie z sobą walczyć, aż konkurent zostanie zniszczony, czy zakładacie możliwość współpracy i połączenia sił?
- Znamy i bierzemy pod uwagę ten pogląd. Z pewnością dużo bardziej racjonalne byłoby istnienie jednej platformy. Nie chciałbym jednak formułować ostatecznych ocen. Jesteśmy otwarci na propozycję, która opierałaby się na równych i uczciwych zasadach oraz warunkach ekonomicznych, które moglibyśmy uznać za atrakcyjne. Chciałbym przy tym zwrócić uwagę na dość wyjątkową sytuację Polskiej Platformy Cyfrowej. Podejmuje ona pewne działania jak faktycznie istniejąca spółka. Z tego, co nam wiadomo, wynika jednak, że nie została jeszcze zarejestrowana. Gotowi jesteśmy na konfrontację z PPC, zakładając, że uzyska osobowość prawną.
- Tymczasem podjęliście już konfrontację, składając wniosek przeciwko TVP i Polsatowi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Z naszego punktu widzenia TVP i Polsat naruszyły prawo, wykorzystując dominującą pozycję na rynku reklam telewizyjnych. Ich odmowa umieszczenia reklam Wizji TV miała na celu uniemożliwienie rozwoju naszego przedsięwzięcia. Domagamy się uczciwej walki konkurencyjnej, a tym samym dostępu do rynku reklam na równi z konkurentami. Nie zamierzamy współzawodniczyć według zasad niezgodnych z prawem.
Więcej możesz przeczytać w 11/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.