Na wysoki połysk

Ostatni sezon wiosenno-letni tego stulecia upłynie pod hasłem puryzmu, przenikania stylów i połysku. Dominować będą materiały naturalne, zdobione marszczeniami, karbowaniami i plisowaniami. Powraca moda na tkaniny rustykalne, hafty i koronki. Kobieta wiosenna i letnia wybiera szarości, barwy ziemi, błękit, kolor cementu i biel. I tradycyjnie już łączy praktyczny funkcjonalizm ze zmysłowością i elegancją.

W tym sezonie panie powinny błyszczeć. I to nie tylko wieczorem. Doskonałym rozwiązaniem są więc metaliczne tkaniny w kolorach starego złota, srebra, brązu i miedzi - nowość tegorocznych targów Premiere Vision w Paryżu, prezentowana podczas Poznańskiego Tygodnia Mody. Komplety delikatnie błyszczące tworzą klimat swobodnej elegancji. Hexeline ubiera swoje klientki w garnitury z lekko nabłyszczanej, uszlachetnionej tkaniny lnianej, Aryton proponuje połyskujące kostiumy z bluzeczkami i płaszczami w tym samym kolorze, zaś Tuzzi - kurtki z satyny w lekko błyszczących barwach bordo, czerni i granatu. Także w kreacjach łódzkiej Telimeny znajdujemy mieniące się szyfony, jedwabne dżerseje z połyskliwymi efektami, atłasowe wełny, szantungi, burety, satyny. Pierwsze zapowiedzi sezonu jesienno-zimowego już teraz wróżą kontynuację tego trendu. Wśród palety barw dominować będą właśnie kolory kosmiczne.
Wiosną i latem tego roku obowiązują dwa style: pierwszy tradycyjnie już nawiązuje do mody męskiej i proponuje paniom klasyczne garnitury, doskonałe podczas tzw. Businessreise; drugi z kolei stawia na romantyzm. Projektanci otulają kobiety miękkimi tkaninami, luźnymi sukienkami, tunikami, szerokimi spodniami i koszulowymi żakietami. W kolekcjach pojawiają się więc spodnie o szerokich nogawkach, z lekko opuszczoną linią talii, bluzy-żakiety, jedwabne i szyfonowe suknie oraz szale - szerokie, długie i miękkie, fantazyjnie narzucane na ramiona. Stroje są często wielowarstwowe i asymetryczne, na przykład dwuczęściowe komplety składające się z bluzeczki i spodni z tkanin wiskozowo-lnianych, które doskonale nadają się na wakacyjne upały, a przy okazji podkreślają kobiecość. Zwycięża połączenie nieformalnej klasyki i sportowego, letniego luzu.
Ulubioną tendencją tego sezonu staje się puryzm, faworyzujący biel, prostotę i oszczędność form, czystość fasonów. Kreacje lśnią bielą kamienną, migdałową, mleczną i złotą. Zdaniem projektantów, takie kolekcje są stylowe, kojące, naturalne, uniwersalne i ponadczasowe. Odmładzają, dodają wdzięku, rozświetlają. Monochromatyczna biel łączona jest z ciepłym beżem, perlistą szarością i bladym błękitem. Dominują krótkie topy, rybaczki oraz suknie tuniki - długie, z dużymi rozcięciami: z tyłu na całej wysokości lub z boków często aż do pachy. Powierzchnie materiałów są marszczone, gniecione i gofrowane. Tego lata warto też zaopatrzyć się w suknie-płaszcze, zapinane na całej długości i noszone z szerokimi spodniami.
W modzie męskiej projektanci zapowiadają powrót do elegancji, nieco jednak nonszalanckiej i swobodniejszej niż dotychczas. Klasyczne garnitury panowie śmiało mogą więc łączyć z elementami sportowymi - koszulkami polo, marynarskimi pulowerami czy sweterkami z dzianiny. Koszule stają się bardziej dopasowane, a kołnierzyki można wykładać na wierzch marynarki i rezygnować z krawata. Podobnie jak kobiety, mężczyźni mogą sobie w tym sezonie pozwolić na tkaniny lekko nabłyszczane i metalizowane. Modny pan powinien komponować swój strój w odcieniach szarości, zszarzałych błękitów, piaskowych beżów, oliwkowej zieleni czy rdzy. Ci, którzy cenią sobie przede wszystkim luz i wygodę, śmiało mogą zrezygnować z klasyki na rzecz tkanin ażurowych, drelichowych i lnianych. Styl kolonialny doskonale uzupełniają luźne, płócienne koszule, spodnie z naszytymi na bokach kieszeniami oraz skórzane sandały na bosych stopach.