Szczyt prezydentów Europy Środkowej pewnie nie trafiłby na czołówki gazet, gdyby nie tablica z obraźliwym napisem "nieznanym wojakom", która pojawiła się na grobie polskich żołnierzy pochowanych na cmentarzu Łyczakowskim
Tablica na szczęście została usunięta. Polityczna wyobraźnia zatriumfowała nad agresywnym prowincjonalizmem, umacniając nadzieję, że stosunki polsko-ukraińskie nadal będą się układać w sposób cywilizowany. Kosowo - od wielu tygodni temat numer jeden w mediach - zdominowało też rozmowy dziewięciu prezydentów we Lwowie. Sytuacja na Bałkanach dyktuje politykę we wszystkich stolicach europejskich, a naszą część kontynentu stawia w szczególnej sytuacji. Europa Środkowa po zrzuceniu okowów komunizmu poszła zupełnie inną drogą niż Jugosławia, stawiając na pokojową współpracę. Polska zbiera już pierwsze owoce tego wyboru - poprawia się poziom życia, jesteśmy członkami NATO. Teraz najważniejszym celem jest wejście do Unii Europejskiej. Nie wolno jednak postępować egoistycznie. Polska i inni liderzy przemian w regionie muszą eksportować stabilność i reformy na wschód oraz na południe, pokazywać, że nasza integracja nie oznacza odcinania się od innych, ale przeciwnie - otworzy drzwi dla następnych krajów, w tym dla Ukrainy, jeśli i ona sama zechce tego naprawdę.
Więcej możesz przeczytać w 21/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.