Efektywność energetyczna lub porażka

Efektywność energetyczna lub porażka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dr Volkmar Denner, prezes zarządu Robert Bosch GmbH mówi o konieczności poprawy efektywności energetycznej oraz o roli, jaką w tym procesie mają do odegrania globalne korporacje.


Jako szef Grupy Bosch, działającej na praktycznie wszystkich rynkach świata, jakie widzi Pan najważniejsze wyzwania naszych czasów?

Do najważniejszych wyzwań na pewno należy zaspokojenie potrzeb energetycznych świata w nadchodzących dekadach. Tylko poprzez radykalną poprawę naszych osiągnięć w tej dziedzinie będziemy w stanie obniżyć zużycie prądu, obniżyć koszt korzystania z odnawialnych źródeł energii i zamortyzować podwyżki cen energii. Zignorowanie tej kwestii będzie oznaczać szkody dla środowiska, przemysłu, konsumentów oraz całych społeczeństw. Co więcej, na niższym zużyciu energii skorzystają również przedsiębiorstwa, dla których poprawa efektywności energetycznej powinna być jednym ze wskaźników sukcesu.

Jak konkretnie firmy mogą przyczynić się do oszczędności energii?

Trzeba podkreślić, że fundamentem każdej strategii zwiększenia efektywności energetycznej jest zaawansowana technologia. Dlatego niemal wszystkie działy Grupy Bosch pracują nad technologiami, produktami i usługami, które pomagają klientom zwiększyć efektywność energetyczną. Już dziś Bosch osiąga ponad 40% swoich obrotów ze sprzedaży technologii i produktów, które przyczyniają się do ochrony środowiska i zasobów naturalnych. Po drugie, równie ważne są zachowania i postawy ludzi, którzy będą z tej technologii korzystać. Dlatego to zagadnienie powinno zająć trwałe miejsce w świadomości społeczeństwa oraz stać się istotną kwestią przy codziennym podejmowaniu decyzji zakupowych przez przedsiębiorstwa i konsumentów. Podjęto już kroki w tym kierunku: w Europie z powodzeniem stosuje się systemy oznakowania zużycia prądu przez sprzęt AGD, trwa debata na temat potrzeby modernizacji budynków mieszkalnych, pewien postęp dokonał się także w dziedzinie elektromobilności. Nawet debata o cenach elektryczności czy gazu ma swoją pozytywną stronę, ponieważ oznacza, że konieczność zwiększania efektywności energetycznej zaczyna być dostrzegana przez ludzi na co dzień.

Czy może Pan podać konkretne przykłady wykorzystania technologii w tym celu?

Posłużę się przykładami z różnych dziedzin działalności firmy Bosch. Należą do nich zrównoważona mobilność oraz technologia budowlana. Transport ma 28-procentowy udział w globalnym zapotrzebowaniu na energię, a liczba pojazdów na drogach całego świata stale rośnie. Dlatego musimy stosować technologie ułatwiające poprawę efektywności i redukcję emisji CO2. W nadchodzących latach nadal największy udział w transporcie będą miały silniki spalinowe, jednak stosując dostępne dziś technologie, możemy znacząco obniżyć zużycie paliwa i emisję CO2. Jednak przypominam, że przyszłość należy do elektromobilności. Bosch jest tutaj bardzo aktywny, oferując tak istotne komponenty jak silniki elektryczne, energoelektronikę, układy hamulcowe z funkcją odzysku energii oraz akumulatory. Przyjemność jazdy, komfort i cena mają decydujące znaczenie dla przełomu w segmencie produktów związanych z e-mobilnością. Rowery elektryczne stają się coraz bardziej popularne, jednak w przypadku samochodów elektrycznych czeka nas jeszcze daleka droga, a konieczną technologią przejściową są innowacyjne silniki hybrydowe – szczególnie te w wersji plug-in, które stanowią doskonałe połączenie jazdy miejskiej z napędem elektrycznym oraz dużego zasięgu silnika spalinowego podczas pokonywania większych dystansów.

A efektywne technologie budowlane? Budynki, obok transportu są również jednym z największych konsumentów energii…

Budynki odpowiadają za zużycie ok. 40% globalnej energii. Dlatego konieczna jest poprawa efektywności już eksploatowanych budynków oraz opracowywanie innowacyjnych projektów dla nowo powstających. Dzięki nowoczesnej technologii grzewczej, podgrzewaczom wody oraz systemom sterowania jesteśmy w stanie zaoszczędzić dużo energii, również w przypadku budynków komercyjnych. Przyszłością są domy plusenergetyczne, czyli takie, które produkują więcej energii, niż same są w stanie zużyć. Udowodniliśmy, że stworzenie takiego domu jest możliwe i osiągalne cenowo przy zastosowaniu aktualnie dostępnych technologii. Podobnie jak w przypadku sektora przemysłowego, polegamy tutaj na zintegrowanych koncepcjach, które obejmują nowe metody produkcji elektryczności i ciepła (np. fotowoltaika i elektryczne pompy ciepła), inne efektywne technologie dla budynków (np. zapewniające optymalną wentylację), energooszczędny sprzęt AGD klasy A+++.

Jednak nadal daleko nam do osiągnięcia sukcesu w zakresie efektywności energetycznej…

Do najważniejszych przeszkód na drodze do osiągnięcia efektywności energetycznej należą: zbyt niska świadomość, niewystarczająca wiedza nt. zużycia energii i możliwych oszczędności, ograniczenia budżetowe czy brak łatwo dostępnych uniwersalnych rozwiązań. Aby te ograniczenia wyeliminować, konieczne są działania edukacyjne, opracowanie inteligentnych standardów dla kluczowych produktów, wykorzystanie innowacyjnych instrumentów ułatwiających finansowanie projektów oraz gruntu dla nowych usług pomagających oszczędzać energię. Czyli, aby umożliwić jak największej liczbie konsumentów sensowne korzystanie z aktualnie dostępnych technologii podnoszących efektywność energetyczną, należy zadbać o stworzenie odpowiednich warunków i codziennie podkreślać korzyści ekonomiczne płynące z wykorzystania technologii podnoszących efektywność.

Więcej możesz przeczytać w 34/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.