Nasza droga trawka

Nasza droga trawka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska polityka walki z marihuaną jest absurdalna, głupia i nieskuteczna. A do tego wyjątkowo kosztowna.

Wyobraźmy sobie 20-letniego studenta. Załóżmy, że nazywa się Janek Lufka i wybrał się wieczorem do klubu. Postanowił zaszaleć i po raz pierwszy w życiu spróbować, jak to jest zapalić marihuanę. Razem z kolegami za 20 zł kupił pół grama. Wystarczyło, by trzy razy nabić szklaną lufkę. Wypalili to w ciągu kilku minut. Zanim zdążył cokolwiek poczuć, jak spod ziemi wyrośli policjanci. Zatrzymali go z pustą już lufką w ręku. Tak zaczyna się długa i kosztowna przygoda 20-latka z polskim wymiarem sprawiedliwości. Rachunek za nią wystawia państwo. Jankowi, mnie i wam.

Miliony puszczone z dymem

Według Ministerstwa Sprawiedliwości koszt postępowania w sprawie o posiadanie narkotyków wynosił w 2009 r. średnio 2,5 tys. zł. „Obejmuje on czynności od zatrzymania sprawcy do zakończenia wykonywania orzeczenia. W jego skład wchodzą: wynagrodzenia policjantów, prokuratorów, sędziów i innych pracowników, ekspertyzy procesowe oraz koszty ponoszone przez więziennictwo” – napisała Patrycja Loose z MS, dodając, że wyliczenia dokonano na podstawie raportu Instytutu Spraw Publicznych. Tyle że w tym samym raporcie z 2009 r. (to najnowsze z dostępnych na ten temat danych) zapisano, że sprawy o posiadanie kosztowały państwo 82 mln zł, a zatrzymano nieco ponad 14 tys. osób. Wychodzi więc średnio prawie 6 tys. zł na osobę. – Ta kwota może się okazać znacznie większa. Osadzenie w zakładzie karnym osoby posiadającej małe ilości zabronionej substancji kosztuje 30 tys. zł rocznie. Według danych, które otrzymaliśmy ze służby więziennej, w 2012 r. z tego właśnie powodu w zakładach karnych przebywało 2,8 tys. osób – mówi Agnieszka Sieniawska, przewodnicząca Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej.

Nalot u babci

Więcej możesz przeczytać w 37/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.