Bomba tygodnia

Dodano:   /  Zmieniono: 

Jaka róża, taki foch

Ewa Chodakowska to jedno z odkryć 2013 r. Budowała popularność w internecie, by szybko cieszyć się owocami swojej pracy. Jest szał. Hiperlans, kontrakty reklamowe i masa fanów (ponad 600 tys. na Facebooku). To fajna dziewczyna, która ruszyła z kanap tyjące na potęgę Polki. To umie robić – ćwiczyć, nakręcać do wysiłku, choć robi to w stylu werbalnym ą la Coelho albo Amway. Widać niektórych to rusza, gdy mówi się do nich „siostrzyczko”. Latem, po tym jak została mianowana na celebrytkę na okładce „Vivy!”, wdała się w niepotrzebną dyskusję z fanami na swoim profilu, puściły jej nerwy. Teraz jest gorzej. Ewa udała się na Róże Gali, gdzie była nominowana. Tam nie chciała pozować fotografom, a ci powiedzieli o tym mediom. Zrobiła się afera, bo na milę pachnie rozdwojeniem jaźni, kiedy ktoś przychodzi z własnej woli odstrojony na imprezę i nie chce pozować nie paparuchom siedzącym w krzakach, ale akredytowanym fotografom.

Lepiej zostać w domu. Ewa odpowiedziała na Facebooku i po raz kolejny pokazała, że gubią ją emocje. Wydaje się, iż zapomniała, że jak się powie A, to potem jest cały alfabet. I jeśli w ciągu kilku miesięcy zrobiła rekordową liczbę okładek, udzieliła masę, zresztą niezbyt porywających, wywiadów, miała ogromną liczbę wejść w telewizji, to za tym idą pewne konsekwencje. Nie trzeba być intelektualistą, by zrozumieć, że media to siła – nie zadziera się z nimi. Do tego dochodzi jej fanklub, który działa podobnie jak sekta, nie tolerując innego zdania. Kiedy powiesiłam na swoim profilu newsa o zachowaniu Chodakowskiej na Różach Gali, zostałam nazwana m.in. tłustą krową, a każdy, kto podważał jej wiarygodność, był obrażany przez fanów. Szaleństwo. Ewie, która jest przemiłą dziewczyną, życzę mniej okładek. I mniej wywiadów oraz myślącego agenta, który ten bałagan posprząta. Bo za rok o tej porze nie będzie co zbierać, a byłoby szkoda.

Seks z Bożenką

Bożenka z „Klanu” straciła dziewictwo z Miłoszem. Scenę w telewizji i internecie oglądała cała Polska. Drewniana dziewczynka „kochała się” z równie drewnianym chłopczykiem. Całe szczęście, że Rysiek tego nie doczekał, a Hanka z kartonów nie maczała w tym paluszków. W kraju, gdzie przyrost naturalny leci na łeb na szyję, zapodano nam scenę, która jest kwintesencją słowa „aseksualność”, idealnym środkiem antykoncepcyjnym, odstręczającym od seksu aż do śmierci. To już chyba lepiej być prawiczkiem.

Coś dla inteligentów

Szymon Hołownia i Marcin Prokop napisali razem kolejną książkę „Wszystko w porządku. Układamy sobie życie”. O niebo lepszą od poprzedniej. Mniej tu zachwytów nad sobą, więcej świetnych spostrzeżeń na temat kultury, religii, polityki, książek, mediów i innych rzeczy niezbędnych do życia inteligentom, którzy jeszcze nie wymarli lub nie zgłupieli całkiem w powodzi atakującego zewsząd mentalnego szajsu.

a poza tym...

D…a blada

W minionym tygodniu karierę zrobił niewiarygodny „news z d...y” mówiący o tym, że showman Kuba Wojewódzki ma przejść do Radia Roxy, po tym jak z powodów cięć finansowych podziękowano mu za dowcipy w Radiu Eska Rock. Kuba powiedział o tym w swoim programie do Tymona Tymańskiego, gwiazdora poranków w Roxy, i natychmiast ruszyła fala. Nawet tzw. portale branżowe się załapały na potęgę tego newsa i pisały aż miło, a lud klikał. Biedny lud na łasce newsów z d...y.

Ojciec roku

Piotr Zelt, aktor, ma tzw. medialny wypas, jakiego nie miał w całej karierze. Codziennie news, który zwala z nóg. Wszystko dzięki aferze o dziecko, które nie jest jego, a na które płaci alimenty, czemu przyglądają się tabloidy. Głos w sprawie, z której ze śmiechu umiera cała Polska, zabrał ojciec dziecka. Model Rafał Sieradzki, mieszkający z mamą, ma też dziecko numer dwa i przy tym dobre samopoczucie. W wywiadzie powiedział bowiem: „Ja nie jestem taką osobą, która robi dzieci i ucieka”. Chcieliście cytatu - to go macie!

Więcej możesz przeczytać w 49/2013 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.