Bomba tygodnia

Dodano:   /  Zmieniono: 

Od M do Ż – druga część subiektywnego podsumowania 2013

M jak mądrość – „mądry w ch...j” – tak określiła Radosława Majdana Eliza, jedna z bohaterek „Ekipy z Warszawy”, i dodała „kocham go w ch...j”. To się nazywa mądrość. Życiowa.

N jak nadzieja – mamy świetne pokolenie młodych, obrzydliwie zdolnych i pozbawionych wirusa chamskiego medialnego lansu aktorów, którzy do tego sporo grają: Dawid Ogrodnik, Jakub Gierszał, Mateusz Kościukiewicz, Mateusz Banasiuk, Marta Nieradkiewicz, Bartosz Gelner, Julia Kijowska, Adrian Zaremba, Magdalena Popławska, Marcin Kowalczyk, Tomasz Schuchardt czy Piotr Głowacki. Zapamiętajcie te nazwiska w powodzi szlamu. Warto.

O jak opuchlizna twarzy oraz ust – tak zwany chomik lub karpik. Wygląda potwornie. Ma odjąć lat, a w praktyce robi z kobiet klony Barbie ze skórą na twarzy, która wygląda jak obrzydliwa gąbka. Makijażystki w telewizjach boją się robić takim delikwentkom makijaż, z obawy, że coś pryśnie, pęknie albo wybuchnie. Opuchlizna ta to efekt zabiegów kosmetycznych polegających na zastosowaniu wypełniaczy zmarszczek. Nikt się do tego nie przyzna poza zdeterminowaną do bycia w mediach Martą Grycan, która zrobiła sobie lifting przed kamerą, oraz Mają Sablewską, która po stosowaniu „diety zmieniającej rysy twarzy” stała się ikoną medycyny estetycznej. Wersja oficjalna gwiazd: to efekt akceptacji siebie, miłości, odpowiedniej diety, drogich kremów oraz fitnessu z Chodakowską.

P jak paparazzi – inaczej paparuchy. To był ich rok, nie dali żyć całej masie gwiazd, m.in. Annie Przybylskiej, Maciejowi Stuhrowi, Markowi Kondratowi, Małgorzacie Rozenek i Piotrowi Adamczykowi. W tym samym czasie wiele gwiazd grzecznie robiło z nimi ustawki, odwiedzając kliniki położnicze, które za każdą fotkę dawały rabat na poród, oraz pokazując marki wózków dziecięcych, bucików oraz nowe samochody.

R jak romans – Weronika Rosati & Piotr Adamczyk. Ona to nasza nadzieja w Hollywood, a on to zdolny aktor po przejściach, ujawnionych na własną prośbę, po smutnej okładce w magazynie „Viva!” z byłą już żoną. On nosi Weronikę na rękach, ona zaś dyskretnie milczy. Polskie media tak im kibicują, że z kilkunastosekundowej sceny w filmie „Last Vegas”, w której Rosati siada na kolanach jednego z aktorów, uczyniono newsa nawet w „Faktach”. Miłość jest piękna, ale nie zagłaszczmy jej. Bo się zacznie żenadka.

S jak sekta – fanklub Ewy Chodakowskiej, „trenerki wszystkich Polek”, który działa na Facebooku i nie przepuszcza nikomu, kto nie odbiera na kolanach mądrości życiowych ich natchnionej idolki. Kiedy chcieliśmy ją zaprosić do „Magla”, aby powiedziała o tym, jak się robi taką karierę, powiedziała, że nie chce się lansować, i zrobiła potem kilka okładek i wywiadów. Oczywiście w ramach „braku lansu”. Więcej nie napiszę, bo sekta czuwa, a mnie życie miłe.

S jak Supernowa – Chajzer junior, zwany też Filipem. Reporter „DD TVN”, który pokazał, że nie samymi poradami, jak schudnąć, rozwieść się, ugotować kaszę i włączyć piekarnik, telewizja śniadaniowa żyje. Ten człowiek na naszych oczach jadł kapustę prosto z pola i dobił głupawy polski świat mody. Jedyna, oprócz piszącej tej słowa, wyluzowana postać w telewizji. Niech się teraz parę osób wkurzy.

S jak Szatan – Basia Kurdej-Szatan. Nieznana rok temu dziewczyna przyćmiła w reklamach telefonii „gwiazdy” i teraz każdy wie, że Szatan niejedną ma twarz. Dowód na to, że Polacy łakną nowych gwiazd, bo stare się przejadły. Basia ma osobowość, energię roznoszącą ściany, jest zabawna i utalentowana, bo śpiewa, tańczy i potrafi grać. Oby nie zwariowała z nadmiaru komplementów.

T jak tęcza – inaczej tęczing, czyli spontaniczne i obowiązkowo upamiętnione na Instagramie płakanie po spalonej tęczy na pl. Zbawiciela w Warszawie. Paparazzi powinni mieć tam stałą miejscówkę. Po tęczy, przy jej wraku medialnie łzy lały m.in. Edyta Herbuś, Edyta Górniak i Agnieszka Szulim.

T jak twarz rajstop – według serialu dla inteligentnych inaczej „Miłość na bogato” to marzenie każdej aspirującej dziewczyny – zostać „twarzą rajstop” właśnie. Udało się to w tym roku Maffashion, Katarzynie Zielińskiej i Beacie Tyszkiewicz.

Ż jak żałoba – po „Polu Łokerze”, amerykańskim aktorze, który zginął w wypadku samochodowym. Po aktorze łzy lali m.in. Edyta Górniak, Anna Wendzikowska i Marta Żmuda Trzebiatowska. Co ciekawe, żadna z polskich celebrytek nie płakała ostentacyjnie po Mandeli ani po Mazowieckim. Czy tylko dlatego, że nie grali w amerykańskich filmach?

Ż jak żenady roku – walka o dziecko między Anną Samusionek i jej byłym mężem przy udziale tabloidów oraz dziwny trójkąt erotyczny Piotra Zelta: on, jego dziewczyna i jej chłopak, a w tle mała dziewczynka, która jak córka Samusionek kiedyś dorośnie i przeczyta, jak beznadziejnych ma rodziców.

Więcej możesz przeczytać w 1/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.