Abecadło o Kisielu

Abecadło o Kisielu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ćwierć wieku temu Stefan Kisielewski, najwybitniejszy felietonista w historii Polski, wydał „Abecadło Kisiela” – zapis refleksji o ludziach jego epoki. „To nie statecznie uporządkowany alfabet wspomnień, ile raczej abecadło, i to takie, co właśnie z pieca spadło; w dodatku na łeb na szyję” – pisał. Mimo to „Abecadło” do dziś uznawane jest za syntetyczne ujęcie wizji świata autora. My stworzyliśmy „Abecadło o Kisielu”, przypominając (także ułożone alfabetycznie) najważniejsze wątki związane z biografią i polityczną myślą publicysty. Dziś hasła na litery M i N. W następnych numerach – kolejne.

M JAK MUZYKA

Prawdziwym początkiem muzycznej kariery Stefana Kisielewskiego miała być premiera symfonii jego autorstwa w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Narodowej w Warszawie. Koncert zaplanowano na 6 września 1939 r. Młody warszawski kompozytor mógł w ten jeden wieczór zyskać sławę, popularność, uznanie, szacunek. Ale premiera w filharmonii się nie odbyła, bo 1 września wybuchła druga wojna światowa.

„Jeśli jesteś zdolny, to jesteś brzydki, jeśli jesteś przystojny, to jesteś niezdolny, jeśli jesteś przystojny i zdolny, to nie masz czasu, a jeśli masz czas, to znów nie masz pieniędzy. Jeśli zaś jesteś zdolny i przystojny, a także masz czas i pieniądze, to wtedy wybucha wojna i głupi Hitler zwala ci się na łeb na długie sześć lat” – napisze Kisiel w „Historii tubki z klejem”. Kiedy wojna wybucha, ma 28 lat. Chce się dostać do armii, aby walczyć.

Więcej możesz przeczytać w 48/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.