Sezon na Tulipany

Sezon na Tulipany

Dodano:   /  Zmieniono: 2
W Polsce przybywa oszustów matrymonialnych. Niestety, polskie prawo nie stoi po stronie ofiar: mają nikłe szanse na odzyskanie utraconych pieniędzy, nie mówiąc o stratach moralnych.

Jerzy Kalibabka

„Tulipan” – legendarny oszust matrymonialny PRL- -u – ma dziś 59 lat. Na podstawie jego perypetii powstał głośny serial telewizyjny „Tulipan”. Jak sam przyznaje, w latach 70. i 80. uwiódł ponad dwa tysiące kobiet. Poszukiwany listem gończym w lipcu 1983 r. stanął przed Sądem Rejonowym w Nowym Targu (wcześniej 27 razy uciekł ścigającej go policji). Oskarżono go o dokonanie 103 przestępstw, m.in. kradzieży, wyłudzeń, gwałtów, rozbojów, ucieczek z aresztów śledczych. W jego sprawie zeznawało 230 świadków, z czego dwie setki to młode dziewczyny, które Tulipan uwiódł i oszukał. Kalibabka przyznał się do większości zarzucanych mu czynów, jednak stanowczo zaprzeczał posądzeniomo gwałty. Po ośmiu miesiącach procesu w 1984 r. zapadł wyrok - 15 lat więzienia. Po dziewięciu latach oszust został zwolniony z więzienia. Podobno wrócił do Dziwnowa, rodzinnej miejscowości na Pomorzu, i wiedzie rodzinne życie, prowadzi sklep z warzywami. Sam wielokrotnie zapewniał w wywiadach: – Kochałem każdą kobietę, z którą spałem.

Jerzy Kalibabka, nazywany Tulipanem, w latach 70. i 80. uwiódł i wykorzystał blisko dwa tysiące Polek. Jego następcy idą z duchem czasu i sięgają po znacznie bardziej przemyślne narzędzia niż bukiet kwiatów. Coraz rzadziej ofiarami są naiwne dziewczyny z prowincji marzące o księciu z bajki. Dziś to raczej samodzielne kobiety sukcesu, które po wielu godzinach spędzonych w korporacji wracają do pustych mieszkań. I marzą o kimś, z kim mogłyby swój wypracowany status społeczny dzielić. Nie łapią się na prosty podryw.

Więcej możesz przeczytać w 16/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.