Uzdrowiciel hoteli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Mięczkowski stawia na nogi beznadziejne, wydawałoby się, obiekty. Nie potrzebuje do tego show, tylko dokumentów księgowych. Trafił na żyłę złota, bo połowa polskich hoteli jest w złej kondycji finansowej.

Małgorzata Rozenek, prowadząca w TVN program „Piekielny hotel”, zaczyna od recepcji i wyjaśnienia, dlaczego nikt tam na nią nie czeka, potem szuka brudu i grzyba w łazience, starego materaca w łóżku, a po posiłku w hotelowej restauracji każe wyrzucić mrożonki. Co chwila spięcia, emocje, bon moty: „Dziś brałam prysznic. Cud, że przeżyłam”, „Co to k… jest? Czy wy macie pojęcie o prowadzeniu hotelu, podstawowe?”. Leszek Mięczkowski nie nadawałby się do tego show. Małomówny, spokojny, 44-letni biznesmen zaczyna swą misję od wizyty u kierownika. Grzecznie prosi o dokumenty księgowe. Siada i w milczeniu liczy. Lokalizuje, jak mówi, „punkty krytyczne”. – Tam jest wszystko, wskazówki, na co chory jest hotel i jak go uzdrowić – mówi.

SUKCES PIERWSZEJ MISJI

Więcej możesz przeczytać w 18/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.