Między słowami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mała firma Vocabla z Krakowa w ciągu czterech lat zdobyła ponad pół miliona klientów z całego świata. Biznes robi na tłumaczeniu angielskich słówek.

Wkuwanie słówek to udręka każdego, kto uczy się języków obcych. Trzeba po prostu nauczyć się ich na pamięć. Problem nasila się zwłaszcza przy leksykonie specjalistycznym. Postanowili go rozwiązać startupowcy z Krakowa, którzy cztery lata temu stworzyli narzędzie poprawiające efektywność nauki języka angielskiego. Zapewniają, że dzięki aplikacji Vocabla jesteśmy w stanie przyswoić sobie nawet 300 nowych słówek miesięcznie. Co najważniejsze, w prosty i przyjemny sposób. O tym, że nie są to tylko pobożne życzenia, świadczy 550 tys. zarejestrowanych użytkowników. Vocabla bije rekordy popularności na Ukrainie, w Hiszpanii, Turcji, Wietnamie, Argentynie, Peru i Chile, a to tylko początek ekspansji, bo z polskiego narzędzia korzystają ludzie niemal z każdego zakątka świata.

INDYWIDUALNE SŁOWNIKI

Więcej możesz przeczytać w 28/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.