Walkiria Komorowskiego

Walkiria Komorowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy i Niemcy razem walczyli z Hitlerem oraz nazistami. A hrabia von Stauffenberg to bohater, którego można porównać z żołnierzami AK. Jak to możliwe, że taki fałsz wkradł się w przemówienie ustępującego prezydenta?

Z bohaterstwa grupy Clausa Schenka Grafa von Stauffenberga, której członkowie za wkład na rzecz prawa i sprawiedliwości zapłacili życiem, wyrasta zobowiązanie, żeby uczynić wszystko, żebyśmy w Europie czuli się bezpiecznie”– mówił w Berlinie Bronisław Komorowski, przedstawiając nieudany zamach na Hitlera jako jedną z form oporu wobec „zinstytucjonalizowanego zła”, taką jak Polskie Państwo Podziemne. „Niemiecki sprzeciw wobec nazizmu wymagał heroizmu i odwagi, często nieporównywalnej z niczym innym, zasługuje więc na szacunek i podziw” – mówił w siedzibie fundacji Konrada Adenauera polski prezydent. Wypowiedź wywołała nad Wisłą awanturę. Jedni widzieli w niej przejaw pojednawczej postawy w prawdziwie europejskim duchu, inni coś na kształt zdrady, zrównującej bohaterstwo Armii Krajowej z koniunkturalnym hitlerowskim dygnitarzem, który w ostatniej chwili postanowił się zwrócić przeciw führerowi.

Więcej możesz przeczytać w 29/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.