Rok młodych wyborców

Rok młodych wyborców Z  arównoprzy wyborze Andrzeja Dudy, jak i w wyborach do parlamentu grupą wiekową, która najbardziej wsparła zmianę władzy, byli najmłodsi wyborcy. Andrzej Duda uzyskał 60,8 proc. ich poparcia, a w ostatnich wyborach na partie PiS, Kukiz ’15 i KORWiN głosowało 62,5 proc. osób mających 18-29 lat. Wszystkie te ugrupowania wyprzedziły PO. Młodzi pokazali, że spośród wszystkich Polaków są najbardziej zdeterminowaną grupą, która chce zmiany. Od pół roku media wyprodukowały dziesiątki materiałów dotyczących skali buntu młodych przeciwko PO i obecnej konstrukcji naszego państwa. Sam niejednokrotnie byłem pytany przez dziennikarzy: „Dlaczego tacy jesteście?”, „Jakie kierują wami wartości?”, „Kiedy to się stało?”. Odpowiadając, często wzbudzałem zdziwienie na twarzach pytających. Mieliśmy dość rządów Platformy. Mieliśmy dość byle jakiego państwa, które w starciu ze słabszymi jest bezwzględne, a w starciu z silnymi potulne i łagodne. Mieliśmy dość polityki, w której ewidentne afery przykrywane są pustymi sporami o  sprawy mniej istotne dla naszej sytuacji, jak in vitro czy sałatka prof. Pawłowicz. Mieliśmy dość wmawiania nam, że Polska jest krainą dobrobytu, kiedy napotykamy gigantyczne problemy z realnym usamodzielnieniem się, pozwalającym na założenie rodziny. Mieliśmy dość hipokryzji mediów, które próbowały nam wciskać Kiszczaka i Jaruzelskiego jako bohaterów wyjętych z greckiej tragedii, kiedy znaleźliśmy sobie prawdziwych bohaterów w Żołnierzach Wyklętych. Wychowani w wolnej Polsce nie  rozumiemy kompromisu okrągłostołowego, którego skutkiem obok demokracji było pozostanie ludzi starego systemu w wielu instytucjach państwa, mediów oraz biznesu. Może być szkoda tych młodych wyborców, którzy nie  będą mieli swojej reprezentacji w Sejmie, z uwagi na brak przekroczenia progu przez partię KORWiN. Setki tysięcy młodych Polaków, którzy z  rządzącą prawicą w sferze poglądów mają wiele wspólnego, powinny także stanowić dla nowej władzy punkt odniesienia dla kierunków niektórych reform. Dziś niezadowolenie młodzieży w znacznej mierze ma charakter prawicowy. Nie zapominajmy jednak, że część powodów, dla których młodzi zagłosowali za radykalną zmianą, głośno w swoich hasłach podnosi Partia Razem, która może w niedalekiej przyszłości zyska poparcie tego elektoratu. Stanie się tak, gdy nowa władza nie spełni pokładanych w  niej nadziei. Rok 2015 to rok młodych wyborców. Wybraliśmy zmianę. Zmianę, jakiej Polska nie miała od 1989 r. Chciałbym, żebyśmy mogli być za kilka lat dumni z tego wyboru.