W Polsce nie brakuje pasjonatów nauki, nowatorskich pomysłów, ale nasz kraj nie ma marki innowacyjnego. Jednym z głównych wyzwań jest wdrażanie nowych rozwiązań, szwankuje również współpraca nauki i biznesu. Taka jest geneza konkursu „Młodzi Zdolni 2016 – Mój pomysł dla Polski”, w którym czekamy na pomysły badań prowadzących do rozwiązania konkretnego problemu. Nie ma żadnych ograniczeń dotyczących dyscypliny naukowej ani rodzaju projektu. Liczy się inicjatywa. W konkursie mogą brać udział pełnoletni uczniowie, studenci, doktoranci i wszyscy inni, którzy chcą, aby ich pomysły zyskały szansę na realizację. Partnerem przedsięwzięcia organizowanego przez „Wprost” jest Polpharma.
W poszukiwaniu przełomu
Adam Szpechciński ma 36 lat, stopień doktora nauk medycznych zdobył pięć lat temu. Pracuje w Zakładzie Genetyki i Immunologii Klinicznej Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Skupił się na zagadnieniu, którego znaczenie trudno przecenić: leczeniu raka. Ujmując w dużym uproszczeniu, chodzi o terapię ukierunkowaną molekularnie (tzw. celowaną) jednego z najczęstszych typów nowotworów, raka niedrobnokomórkowego płuca. Pozwala ona na spersonalizowanie leczenia na podstawie analizy molekularnej nowotworu, która ma na celu poszukiwanie zmian genetycznych. Następnym krokiem jest dobranie leku „wycelowanego” w komórki rakowe zawierające zmieniony gen. Taka strategia leczenia dopiero raczkuje, postęp zależy od badań. Chodzi o identyfikowanie kolejnych zmian genetycznych w komórkach raka, dla których można opracować nowy lek, oraz o poznawanie mechanizmów warunkujących reakcję chorego na leczenie, w tym tzw. zjawisko oporności. To właśnie oporność, problem wielu chorych, jest przedmiotem badań doktora Szpechcińskiego. Jeśli się powiodą, terapia spersonalizowana stanie się skuteczniejsza.
Młodzi aktywni
Badania w biologii molekularnej należą do kosztownych, zespół, którego liderem jest dr Szpechciński, zdobył grant Naukowej Fundacji Polpharmy. Jak sam ocenia, rywalizacja o pieniądze na badania jest ogromna. Wiele świetnych projektów nie znajduje finansowania ze środków publicznych. Sam pomysł, nawet dobry, nie wystarcza. – Aby odnieść sukces naukowy, trzeba być aktywnym i konkurencyjnym, i to już na studiach magisterskich – opowiada Adam Szpechciński.
Nie jest to wcale takie oczywiste. Kiedy jakiś czas temu poszukiwał asystenta do zespołu, z CV kandydatów niewiele wynikało, nie były zbyt bogate. Gdy po zdobyciu tytułu magistra poszukuje się dobrych studiów doktoranckich oraz pracy, liczy się wszystko: udział w studenckich kołach naukowych, praktyki i staże, wyjazdy zagraniczne. W Polsce pracy w branży biotechnologii medycznej lub przemysłowej nie ma zbyt wiele. Dlatego niektórzy po zdobyciu stopnia doktora wyjeżdżają na staże za granicę, licząc na to, że po dwóch-trzech latach wrócą i zdobyty w ten sposób dodatkowy kapitał pozwoli im połączyć naukowe pasje z zatrudnieniem. Udział w konkursie „Wprost” może pomóc w tym, aby swoich pasji nie trzeba było realizować poza granicami kraju.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.