Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stroje prezentowane przez słynnych projektantów podczas pokazów mody zwykle osiągają bardzo wysokie ceny. Ale pod względem wartości żaden nie może się chyba równać z unikatowym, lśniącym złotem kimonem, przedstawionym publiczności zgromadzonej podczas pokazu, który odbył się w połowie lipca w Rzymie. Twórcą drogocennego stroju jest japoński projektant Yumi Katsura. Do uszycia kimona użyto złotej nici. Wartość wykorzystanego kruszcu szacuje się na 134 tys. dolarów.

Dyktatorzy mody dwoją się i troją, aby przedstawić publiczności odpowiednie kreacje na XXI wiek. Wyjątkiem nie jest królewski modysta Frederick Fox, który zaprojektował ok. 200 kapeluszy tysiąclecia. Z pewnością niejedna kobieta zdecyduje się założyć proponowane przez niego nakrycie głowy np. podczas wyścigów konnych w Ascot. Nie wiadomo jednak, czy futurystyczna moda przypadnie do gustu samej królowej.

"Insekt tysiąclecia" - to tytuł najnowszego dzieła szkockiego artysty George?a Docherty?ego. Rzeźba czy raczej instalacja niemal dwumetrowej wysokości ma w sobie łączyć wyraz naszego lęku przed owadami i chaosem, jaki może wywołać w systemach komputerowych nadejście roku 2000. Dzieło zbudowane jest z trzydziestu komputerów wszelkich generacji (od archaicznych dziś Spectrum po urządzenia wyposażone w procesor Pentium II), trzech modemów, trzech telefonów komórkowych, kamery wideo i pięciu magnetofonów. Poskładanie tych wszystkich elementów zajęło twórcy 500 godzin.

Londyńczycy, którzy w najbliższą noc sylwestrową będą korzystać z taksówek, drogo za tę przyjemność zapłacą. Kierowcy zamierzają wprowadzić podczas nocy tysiąclecia specjalny cennik. Na początku jazdy licznik zamiast 1,2 funta pokazywać ma kwotę 25 funtów. Kierowcy zapowiedzieli, że jeśli ministerstwo transportu nie wyrazi zgody na wyjątkową zmianę taryf, żadna taksówka nie wyjedzie tej nocy na ulice. "To będzie niezwykłe święto. Jeśli już mamy pracować, zamiast się bawić, to chociaż za godziwe wynagrodzenie" - wyjaśnia Bob Oddy, rzecznik londyńskich taksówkarzy.

Najbliższe cztery miesiące trzech rosyjskich lekarzy i niemiecki psycholog spędzą w niezbyt komfortowych warunkach. Doskwierać im będą między innymi brak świeżego powietrza, limitowane kąpiele, ograniczony wyłącznie do sporadycznych rozmów telefonicznych kontakt z rodziną. Pod koniec lipca w Moskwie naukowcy zamknęli za sobą śluzy naziemnej imitacji stacji kosmicznej. Przeprowadzając ten eksperyment, rosyjska agencja lotów kosmicznych chce się dowiedzieć, jaki wpływ na psychikę astronautów będzie wywierać długotrwała izolacja w budowanej właśnie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Rosyjscy kosmonauci od lat odbywają długotrwałe loty kosmiczne, ale nigdy nie przeprowadzono na tak dużą skalę badań nad ich wpływem na psychikę członków załogi.

W położonym na południe od Tokio porcie Yokosuka powstał prototyp pływającego pasa startowego. Kosztujące niemal 180 mln marek lądowisko ma ponad kilometr długości i 60 m szerokości. W przyszłości będzie częścią kolejnego portu lotniczego stolicy Japonii. Tuż po zakończeniu budowy miały się rozpocząć próbne starty i lądowania. Jeśli testy przyniosą pozytywne rezultaty, zbyteczne okaże się kosztowne i pracochłonne budowanie sztucznych wysp.

(TW)
Więcej możesz przeczytać w 34/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.