Nowowizja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamknięte studio
Będąc człowiekiem naiwnym, ciągle próbuję traktować telewizję jako źródło informacji. Niestety, znacznie więcej można się dowiedzieć, analizując nie to, co tam jest prezentowane, lecz to, czego nie ma.
Oczywiście, wedle suchych wyliczeń, parytety między koalicją i opozycją są utrzymane - na siedemdziesiąt kilo żywej wagi Millera przypada odpowiednia liczba metrów bieżących Krzaklewskiego. Tyle że jeden podawany jest w polewie czekoladopodobnej, a drugi w... jak widać. Z jednego po montażowej obróbce pozostaną przaśne bon moty i długonogie socjaldemokratki w tle, z drugiego - same pauzy, cuknięcia, zadarty podbródek, a z tyłu drzwi do sejmowego WC. Złota myśl marszałka Borowskiego o dekomunizacji Szarika i Klossa obiegła wszystkie media, natomiast aforyzm posła Niesiołowskiego: "Nie pomoże krukowi kąpiel" nie przecisnął się przez sitko i pojawił się dopiero (pewnie po znajomości) w "Gazecie Wyborczej".
A kto na przykład był na premierze "Pana Tadeusza"? "Publiczna" oprócz plejady aktorów do znudzenia pokazywała "prezydenta wszystkich Sopliców" (i innych napojów gatunkowych), mignął jeszcze Balcerowicz i na tym koniec. Całą noc zachodziłem w głowę, czy prawica demonstracyjnie zrezygnowała z udziału w "ostatnim zajeździe"? Z prasy dowiedziałem się, że premiera reprezentowała na pokazie córka i żona, ale ich też nie pokazano. Może dlatego że Agata B. była, niestety, na Telimenę za młoda, a na Zosię... zbyt profesjonalna.
Ale na wojnie, jak na wojnie. Dawny czwartkowy teatr "Kobra" zastąpił godnie "Tygodnik polityczny Jedynki" - flagowa audycja, w której, jak można się domyślać, redaktor pod-Kwiatkowski realizuje zalecenia nad-Kwiatkowskiego. Z woli ustawodawcy dopuszczona ma być w Polsce (jak w USA) reklama konkurencyjna: chwaląc np. własny środek piorący, można już będzie ganić nie tylko "zwykły" proszek, ale także konkretny produkt. Czy oznacza to jednak, że możliwe będzie zamieszczenie w komercyjnej stacji płatnego ogłoszenia brzmiącego na przykład: "Dobranocka kłamie!"? Pożyjemy, zobaczymy.
Więcej możesz przeczytać w 45/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.