Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Satelita Ikonos przekazał swoje pierwsze zdjęcia Ziemi wykonane z odległości 640 km od powierzchni naszej planety. Są to również pierwsze na świecie komercyjne fotografie z przestrzeni kosmicznej - każdy je będzie mógł kupić, na co z pewnością czekali na przykład geografowie bądź architekci przestrzeni miejskiej. Innym zadaniem satelity może być wykrywanie przygotowywanych przez różne państwa prób podziemnych eksplozji nuklearnych. Siedziba przedsiębiorstwa Space Imaging Inc., które wybudowało ten obiekt, znajduje się w Thornton w Kolorado. Ikonos już teraz uważany jest za jedno z najważniejszych osiągnięć w historii podbojów kosmosu. Jedna z fotografii przesłanych przez satelitę prezentuje Biały Dom.


PZ mostu Westminster tłumy londyńczyków ze zdumieniem obserwowały, jak Koło Milenium, zwane również Okiem Londynu, podnoszono w górę i umocowywano na południowym brzegu Tamizy. Rankiem następnego dnia obiekt znajdował się już we właściwej pozycji na wysokości 150 m. Jego sponsorem są linie lotnicze British Airways. To największe na świecie "młyńskie koło" zostanie uruchomione najpóźniej w Nowy Rok i prawdopodobnie będzie jednym z najpopularniejszych w mieście punktów widokowych.

Już wiele lat temu możliwe były przejażdżki rowerem oraz surfing bądź kanioning - ale nie wszystko na tym samym sprzęcie. Nowy sport wodny pozwala uprawiać te dyscypliny na jednym urządzeniu: napędzanym pedałami rowerosurfie. Wehikuł porusza się po powierzchni wody, a jeżdżenie nim jest tak łatwe jak przejażdżki rowerem po zwykłych drogach. Pedały potrzebują minimalnego nacisku, by wprawić w ruch pojazd. Surforowerzysta może osiągnąć prędkość 10 km na godzinę. Szukającym przyjemne- go sposobu na zrzucenie kilku kilogramów surforower pozwala spalić nawet 9,1 kalorii w ciągu minuty. Natomiast ci, którzy nie lubią pedałować i preferują bardziej konwencjonalne dyscypliny sportów wodnych, mogą usunąć kierownicę i pedały, a wówczas sprzęt upodobni się do kajaka.

Po roku od zawarcia znajomości baran Robbie i biały nosorożec Ozzie są nierozłączni. Tego ostatniego uratował strażnik leśny w Shamwari Game Reserve niedaleko Portu Elizabeth w RPA. Matkę Ozzie?ego zabił słoń. Pracownicy rezerwatu wkrótce przywrócili nosorożcowi świetną formę fizyczną. Niebawem umieszczono go na wybiegu z baranem. Nieprawdopodobna przyjaźń rozkwitła. Jedyny zgrzyt nastąpił wówczas, gdy Robbie złożył wizytę "fryzjerowi". Ostrzyżony był nie do rozpoznania. Zobaczywszy go, zdezorientowany i wyprowadzony z równowagi Ozzie rozpoczął szarżę. Ale kilka żałosnych beczeń oraz spojrzenie z bliższej odległości ujawniły prawdę.

(MP)
Więcej możesz przeczytać w 46/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.