Jakie będą skutki utrzymania ulg mieszkaniowych?
BARBARA BLIDA
była minister budownictwa
Zadowolona jestem z faktu, że prezydent Kwaśniewski nie podpisał ustawy o PIT zmieniającej zasady wspierania budownictwa. Koalicja nie zaproponowała bowiem systemu lepszego niż obowiązujący. Zlikwidowalibyśmy nieźle funkcjonujące instrumenty, z których ludzie chętnie korzystają. Nie twierdzę, że ulga budowlana jest najlepszym rozwiązaniem, ma jednak kilka zalet. Przede wszystkim zachęca do budowy własnego mieszkania, ponadto poważnie ogranicza szarą strefę w gospodarce. Aby z niej skorzystać, trzeba przedstawić rachunek VAT na wykonaną usługę lub kupione materiały. Obawiam się, że likwidacja tej formy wsparcia spowodowałaby uaktywnienie szarej sfery. Doprowadziłoby to też do zmniejszenia liczby budowanych domów. Pozostawienie jej nie poprawi jednak diametralnie sytuacji mieszkaniowej. Aby tak się stało, potrzebny jest silny system wspierający budownictwo komunalne. To, co proponuje rząd - czyli wykup odsetek od kredytów - to zbyt mało.
SŁAWOMIR NAJNIGIER
prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
Musimy dokonać poważnych korekt w systemie wspomagania budownictwa mieszkaniowego. Dzisiaj problemem nie jest rozpoczęcie inwestycji, ale jej ukończenie. W efekcie liczba wydawanych pozwoleń na budowę ośmiokrotnie przekracza liczbę mieszkań oddanych do użytku. Tak paradoksalna sytuacja występuje tylko w Polsce. Dzisiejsze formy pomocy państwa utrwalają ten chory stan. Rewaloryzowane co roku, nie ograniczone w czasie ulgi zachęcają do przedłużania inwestycji. Jestem też przekonany, że przyszły rok ujawni społeczny absurd, jaki niosą z sobą zachęty do budowy na wynajem. Korzystać z tych ulg zaczną masowo osoby o najwyższych dochodach. W ubiegłym roku przeciętny odpis z tego tytułu wyniósł 46 tys. zł. Zarabiali najmajętniejsi. Tym samym została podważona fundamentalna zasada udzielania pomocy tym, którzy nie radzą sobie na mieszkaniowym rynku. Prezydenckie weto oznacza zatem konserwowanie absurdalnej sytuacji.
była minister budownictwa
Zadowolona jestem z faktu, że prezydent Kwaśniewski nie podpisał ustawy o PIT zmieniającej zasady wspierania budownictwa. Koalicja nie zaproponowała bowiem systemu lepszego niż obowiązujący. Zlikwidowalibyśmy nieźle funkcjonujące instrumenty, z których ludzie chętnie korzystają. Nie twierdzę, że ulga budowlana jest najlepszym rozwiązaniem, ma jednak kilka zalet. Przede wszystkim zachęca do budowy własnego mieszkania, ponadto poważnie ogranicza szarą strefę w gospodarce. Aby z niej skorzystać, trzeba przedstawić rachunek VAT na wykonaną usługę lub kupione materiały. Obawiam się, że likwidacja tej formy wsparcia spowodowałaby uaktywnienie szarej sfery. Doprowadziłoby to też do zmniejszenia liczby budowanych domów. Pozostawienie jej nie poprawi jednak diametralnie sytuacji mieszkaniowej. Aby tak się stało, potrzebny jest silny system wspierający budownictwo komunalne. To, co proponuje rząd - czyli wykup odsetek od kredytów - to zbyt mało.
SŁAWOMIR NAJNIGIER
prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
Musimy dokonać poważnych korekt w systemie wspomagania budownictwa mieszkaniowego. Dzisiaj problemem nie jest rozpoczęcie inwestycji, ale jej ukończenie. W efekcie liczba wydawanych pozwoleń na budowę ośmiokrotnie przekracza liczbę mieszkań oddanych do użytku. Tak paradoksalna sytuacja występuje tylko w Polsce. Dzisiejsze formy pomocy państwa utrwalają ten chory stan. Rewaloryzowane co roku, nie ograniczone w czasie ulgi zachęcają do przedłużania inwestycji. Jestem też przekonany, że przyszły rok ujawni społeczny absurd, jaki niosą z sobą zachęty do budowy na wynajem. Korzystać z tych ulg zaczną masowo osoby o najwyższych dochodach. W ubiegłym roku przeciętny odpis z tego tytułu wyniósł 46 tys. zł. Zarabiali najmajętniejsi. Tym samym została podważona fundamentalna zasada udzielania pomocy tym, którzy nie radzą sobie na mieszkaniowym rynku. Prezydenckie weto oznacza zatem konserwowanie absurdalnej sytuacji.
Więcej możesz przeczytać w 51/1999 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.