KIM DE DZUNG
"Pan Kim otrzymuje nagrodę za pracę na rzecz demokracji i praw człowieka w Korei Południowej i wschodniej Azji w ogóle, a za działania na rzecz pokoju i pojednania z Koreą Północną w szczególności" - stwierdzili członkowie komitetu Szwedzkiej Akademii Nauk, którzy przyznali Pokojową Nagrodę Nobla Kimowi De Dzungowi, prezydentowi Korei, wcześniej wieloletniemu działaczowi demokratycznej opozycji.
Biografia Kima De Dzunga jest najlepszym świadectwem słuszności decyzji komitetu, ale tym, co ostatecznie zadecydowało o wyróżnieniu prezydenta Korei Południowej, była nie przeszłość, lecz prowadzona przez niego polityka wobec komunistycznej Korei Północnej. Historyczne spotkanie przywódców obu państw koreańskich, do którego doszło dzięki konsekwencji i cierpliwości De Dzunga, było najważniejszym wydarzeniem politycznym na podzielonym półwyspie od zakończenia wojny koreańskiej.
Kim De Dzung ma 75 lat. W czasie wojny koreańskiej został pojmany przez komunistów i skazany na śmierć. Zdołał jednak uciec z niewoli. W 1980 r. na karę śmierci skazała go rządząca Koreą Południową junta, która zarzucała mu szpiegowanie na rzecz komunistów. Tym razem przed wykonaniem wyroku uratowało go wstawiennictwo rządu USA. Kilkakrotnie był też skazywany na więzienie i wydalany z kraju. Kim De Dzung czterokrotnie startował w wyborach prezydenckich. Urząd piastuje od 1998 r.
ZBIGNIEW SPRUCH
Zbigniew Spruch, zbliżający się powoli do końca zawodowej kariery, wywalczył srebrny medal kolarskich mistrzostw świata. Na metę dojechał cały peleton. Polak finiszował tuż za Łotyszem Romansem Veinsteinsem.
Spruch przez cały wyścig był czujny i oszczędzał siły na ostatnie metry. Czekał i niewiele robił sobie nawet z prób ataków takich gwiazd zawodowego kolarstwa jak Włoch Francesco Casagrande. Na finiszu ruszył do przodu za Łotyszem i na ostatnich metrach tylko oni walczyli o zwycięstwo. Sukcesów na mistrzostwach nie odnieśli tacy zawodnicy, jak Francuz Laurent Jalabert czy Włoch Michele Bartoli.
Zbigniew Spruch ma 35 lat. Na zawodowstwo przeszedł w 1992 r. Ścigał się w barwach profesjonalnych grup, jak Lampre, Panaria i Mapei (obecnie znów w zespole Lampre). Znany jako doskonały sprinter, szybko nauczył się jeździć w każdych warunkach, nawet w górach. W 1995 r. wygrał Tour de Pologne, na igrzyskach olimpijskich w Atlancie był dziewiąty, przed rokiem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobył wysokie ósme miejsce. Zajmując drugą pozycję w mistrzostwach świata, wywalczył pierwszy medal dla Polski od chwili, gdy przestano dzielić kolarzy na zawodowców i amatorów. Na liście rankingowej Międzynarodowej Federacji Kolarskiej sklasyfikowany jest na dopiero dziewięć-dziesiątej pozycji.
LECH WAŁĘSA
"Polityk musi brać odpowiedzialność za wynik wyborczy. Ja go nie zlekceważę. Wskazuje mi, że powinienem stanąć obok sceny politycznej" - oświadczył Lech Wałęsa, który po dotkliwej porażce w wyborach prezydenckich postanowił zakończyć działalność polityczną.
Były prezydent pozostanie honorowym przewodniczącym Chrześcijańskiej Demokracji III Rzeczypospolitej Polskiej. Chce również pełnić funkcję recenzenta wydarzeń politycznych w kraju i wspierać budowę silnego ugrupowania centrowego, które mogłoby zrównoważyć rosnące wpływy lewicy. Trudno zatem przypuszczać, że Lech Wałęsa na zawsze zniknie ze sceny politycznej. Można się raczej spodziewać, że w sprzyjających okolicznościach legendarny szef "Solidarności" zechce na nią wrócić.
Lech Wałęsa urodził się w 1943 r. Jest absolwentem Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Lipnie. Był członkiem stoczniowego komitetu strajkowego w czasie tzw. wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu w 1970 r. W latach 1977-1980 współtworzył Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża, za co był prześladowany. Od 1980 r. do 1990 r. był przewodniczącym NSZZ "Solidarność". W czasie stanu wojennego był internowany. Przewodniczył stronie solidarnościowej podczas obrad "okrągłego stołu". W latach 1990-1995 był prezydentem RP. Jest laureatem wielu nagród, między innymi Pokojowej Nagrody Nobla.
"Pan Kim otrzymuje nagrodę za pracę na rzecz demokracji i praw człowieka w Korei Południowej i wschodniej Azji w ogóle, a za działania na rzecz pokoju i pojednania z Koreą Północną w szczególności" - stwierdzili członkowie komitetu Szwedzkiej Akademii Nauk, którzy przyznali Pokojową Nagrodę Nobla Kimowi De Dzungowi, prezydentowi Korei, wcześniej wieloletniemu działaczowi demokratycznej opozycji. Biografia Kima De Dzunga jest najlepszym świadectwem słuszności decyzji komitetu, ale tym, co ostatecznie zadecydowało o wyróżnieniu prezydenta Korei Południowej, była nie przeszłość, lecz prowadzona przez niego polityka wobec komunistycznej Korei Północnej. Historyczne spotkanie przywódców obu państw koreańskich, do którego doszło dzięki konsekwencji i cierpliwości De Dzunga, było najważniejszym wydarzeniem politycznym na podzielonym półwyspie od zakończenia wojny koreańskiej.
Kim De Dzung ma 75 lat. W czasie wojny koreańskiej został pojmany przez komunistów i skazany na śmierć. Zdołał jednak uciec z niewoli. W 1980 r. na karę śmierci skazała go rządząca Koreą Południową junta, która zarzucała mu szpiegowanie na rzecz komunistów. Tym razem przed wykonaniem wyroku uratowało go wstawiennictwo rządu USA. Kilkakrotnie był też skazywany na więzienie i wydalany z kraju. Kim De Dzung czterokrotnie startował w wyborach prezydenckich. Urząd piastuje od 1998 r.
ZBIGNIEW SPRUCH
Zbigniew Spruch, zbliżający się powoli do końca zawodowej kariery, wywalczył srebrny medal kolarskich mistrzostw świata. Na metę dojechał cały peleton. Polak finiszował tuż za Łotyszem Romansem Veinsteinsem. Spruch przez cały wyścig był czujny i oszczędzał siły na ostatnie metry. Czekał i niewiele robił sobie nawet z prób ataków takich gwiazd zawodowego kolarstwa jak Włoch Francesco Casagrande. Na finiszu ruszył do przodu za Łotyszem i na ostatnich metrach tylko oni walczyli o zwycięstwo. Sukcesów na mistrzostwach nie odnieśli tacy zawodnicy, jak Francuz Laurent Jalabert czy Włoch Michele Bartoli.
Zbigniew Spruch ma 35 lat. Na zawodowstwo przeszedł w 1992 r. Ścigał się w barwach profesjonalnych grup, jak Lampre, Panaria i Mapei (obecnie znów w zespole Lampre). Znany jako doskonały sprinter, szybko nauczył się jeździć w każdych warunkach, nawet w górach. W 1995 r. wygrał Tour de Pologne, na igrzyskach olimpijskich w Atlancie był dziewiąty, przed rokiem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobył wysokie ósme miejsce. Zajmując drugą pozycję w mistrzostwach świata, wywalczył pierwszy medal dla Polski od chwili, gdy przestano dzielić kolarzy na zawodowców i amatorów. Na liście rankingowej Międzynarodowej Federacji Kolarskiej sklasyfikowany jest na dopiero dziewięć-dziesiątej pozycji.
LECH WAŁĘSA
"Polityk musi brać odpowiedzialność za wynik wyborczy. Ja go nie zlekceważę. Wskazuje mi, że powinienem stanąć obok sceny politycznej" - oświadczył Lech Wałęsa, który po dotkliwej porażce w wyborach prezydenckich postanowił zakończyć działalność polityczną. Były prezydent pozostanie honorowym przewodniczącym Chrześcijańskiej Demokracji III Rzeczypospolitej Polskiej. Chce również pełnić funkcję recenzenta wydarzeń politycznych w kraju i wspierać budowę silnego ugrupowania centrowego, które mogłoby zrównoważyć rosnące wpływy lewicy. Trudno zatem przypuszczać, że Lech Wałęsa na zawsze zniknie ze sceny politycznej. Można się raczej spodziewać, że w sprzyjających okolicznościach legendarny szef "Solidarności" zechce na nią wrócić.
Lech Wałęsa urodził się w 1943 r. Jest absolwentem Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Lipnie. Był członkiem stoczniowego komitetu strajkowego w czasie tzw. wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu w 1970 r. W latach 1977-1980 współtworzył Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża, za co był prześladowany. Od 1980 r. do 1990 r. był przewodniczącym NSZZ "Solidarność". W czasie stanu wojennego był internowany. Przewodniczył stronie solidarnościowej podczas obrad "okrągłego stołu". W latach 1990-1995 był prezydentem RP. Jest laureatem wielu nagród, między innymi Pokojowej Nagrody Nobla.
Więcej możesz przeczytać w 43/2000 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.