Poczta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksander Łaskawy
Nawiązując do artykułu "Aleksander Łaskawy" (nr 40), należy sprecyzować zawarte w nim informacje. Nie ulega wątpliwości, że podanie do publicznej wiadomości listy osób, wobec których toczy się postępowanie o ułaskawienie, jest jedną z form przetwarzania danych osobowych. W świetle ustawy o ochronie danych osobowych przetwarzanie danych dotyczących skazań, orzeczeń o ukaraniu, mandatów karnych, a także innych orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym, można prowadzić wyłącznie na podstawie ustawy.

MAŁGORZATA KAŁUŻYŃSKA-JASAK
Biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych

Katedra socjalizmu
Agnieszka Filas z pasją zaatakowała państwowe szkoły wyższe jako bastiony minionego ustroju ("Katedra socjalizmu", nr 39). Niektóre wnioski są trafne, ale gloryfikowanie przy tej okazji szkolnictwa prywatnego razi uproszczeniami. Należy zauważyć, że środowiska akademickie uczelni państwowych też czekają niecierpliwie na zmianę ustawy o szkolnictwie wyższym. Sprawa tej trudnej reformy zasługuje jednak na coś więcej niż tylko frazesy, dotyczące na przykład poziomu nauczania. Jeśli studentów jest istotnie za dużo w stosunku do liczby nauczycieli akademickich, to jak ten stan zmienić? Najprościej radykalnie ograniczyć rekrutację, ale nie o to chyba chodzi w dzisiejszej Polsce. Czy uczelnie prywatne proponują jakieś rozwiązanie tego dylematu?
Co ważniejsze, choć nie stwierdzone wprost, autorka wydaje się akceptować pogląd, że jakość kształcenia jest odzwierciedleniem poziomu naukowego kadry akademickiej. Jeśli tak, to czarno-biały obraz w naszym szkolnictwie powinien być poparty przykładami zespołów prowadzących bezwartościowe badania, a mimo to obficie finansowanych przez podatników. Jak rozumiem, ma to być normalna sytuacja w szkolnictwie publicznym, rzutująca na ogólnie niską pozycję polskiej nauki w rankingu międzynarodowym według filadelfijskiego indeksu cytowań. Skoro już dziennikarka posłużyła się argumentem, to oczekuję, że dla kontrastu w kolejnym artykule opisze sukcesy naukowe szkół prywatnych, a przede wszystkim przytoczy konkretne publikacje (najlepiej często cytowane) z renomowanych czasopism międzynarodowych. Dodam, że w Social Sciences Citation Index, rejestrującym artykuły z prawie 1700 klasowych periodyków, w tym m.in. 86 z kręgu biznesu, nie znalazłem dotychczas prac naukowców z uznawanej za wzorcową uczelni prywatnej z Nowego Sącza...
Z tekstu Agnieszki Filas czytelnik dowiaduje się, że o zakresie finansowania badań w Polsce decydują "dojścia" i układy personalne. Tymczasem od 1998 r. prestiżowe kategorie dla instytucji naukowych, wyznaczające wielkość podstawowej dotacji na tzw. badania statutowe, przyznawane są przez Komitet Badań Naukowych (KBN) na podstawie systemu parametrycznego (punktowego), uwzględniającego przede wszystkim udokumentowane bieżące osiągnięcia - między innymi awanse na stopnie naukowe i tytuł profesorski, recenzowane publikacje, patenty czy akredytacje ISO. Jest więc o wiele więcej uwarunkowań merytorycznych i wolnej konkurencji w nauce, niż się powszechnie uważa. Instytucje niepaństwowe, jeśli zechcą, już wkrótce wezmą udział w tym "wyścigu szczurów" - pozwala na to właśnie nowelizowana ustawa o KBN. Trudno się oprzeć wrażeniu, że autorka w celach propagandowych powiela obiegowe, acz często mijające się z prawdą opinie, przedstawiając w krzywym zwierciadle wiele podstawowych problemów życia akademickiego.

prof. dr hab. GRZEGORZ RACKI
Uniwersytet Śląski
Więcej możesz przeczytać w 43/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.