Na stronie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najbardziej boimy się tego, czego istoty nie pojmujemy: epidemii AIDS, choroby szalonych krów i ludzi, pocisków ze zubożonym uranem, rakiet z głowicami jądrowymi w Kaliningradzie (nawet jeśli ich tam jeszcze nie ma), elektrowni jądrowych w ogóle i skutków eksplozji reaktora atomowego w Czarnobylu w szczególności.
Magia blefu 

Najbardziej boimy się tego, czego istoty nie pojmujemy: epidemii AIDS, choroby szalonych krów i ludzi, pocisków ze zubożonym uranem, rakiet z głowicami jądrowymi w Kaliningradzie (nawet jeśli ich tam jeszcze nie ma), elektrowni jądrowych w ogóle i skutków eksplozji reaktora atomowego w Czarnobylu w szczególności. I pewnie dlatego tak wielu z nas wciąż oczekuje z Czarnobyla wyłącznie wiadomości złych, a najchętniej jeszcze gorszych, choćby miały być całkowicie nieprawdziwe. Mimo że od lat nie ma już utrudniającego rzetelne przebadanie okolic Czarnobyla Związku Radzieckiego, mimo że od pewnego czasu naukowcy protestują przeciwko nakręcaniu tej czarnobylskiej spirali strachu, miliony ludzi, którzy padli ofiarą czarnobylskiego blefu, nadal chcą wierzyć, że "Czarnobyl był jedną z największych katastrof XX wieku", że "w rezultacie eksplozji zginęły tysiące ludzi, a miliony zostały ze szkodą dla swego zdrowia napromieniowane", że "tysiące hektarów ziemi zostały skażone na setki lat", a "każdego roku na świat przychodzą dziesiątki tysięcy dzieci okaleczonych w wyniku czarnobylskiego wybuchu", że właściwie "każdy z nas w każdej chwili może paść ofiarą Czarnobyla, czyli zachorować na jakąś wywołaną czarnobylskim promieniowaniem tajemniczą chorobę".
Tymczasem wybuch reaktora atomowego w Czarnobylu wcale nie był jedną z największych tragedii XX wieku! - piszemy w okładkowym artykule "Czarnobyl - największy blef XX wieku". Wskutek wybuchu reaktora w Czarnobylu zginęło 30 osób, a 134 pracowników elektrowni jądrowej i członków ekip ratowniczych narażonych było na działanie bardzo wysokich dawek promieniowania jonizującego, po których rozwinęła się u nich ostra choroba popromienna. Natomiast dawki promieniowania, na jakie byli narażeni mieszkańcy Rosji, Ukrainy i Białorusi, nie miały na ich zdrowie prawie żadnego wpływu; nie chorują oni częściej na białaczkę ani nie rodzi się więcej dzieci z wadami genetycznymi - dowodzą autorzy niedawno opublikowanego raportu Komitetu Naukowego ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego (UNSCEAR). Kto im teraz uwierzy? Kto uwierzy 142 wybitnym specjalistom, którzy przygotowali raport UNSCEAR? A przecież katastrofę czarnobylską, co jest udowodnione, po wielokroć - po względem liczby ofiar - przebijają inne: wyciek trującego gazu w Bhopalu w Indiach pociągnął za sobą śmierć ok. 15 tys. ludzi, wybuch pyłu węglowego w kopalni w Honkeiko w Chinach zabił prawie 1,6 tys. ludzi, wybuch nawozów sztucznych w Teksasie oraz eksplozja w fabryce chemicznej w Oppau w Niemczech uśmierciły po ponad pół tysiąca, a wypadek w zakładach broni biologiczno-chemicznej w Nowosybirsku pozbawił życia 300 osób! "Wiara to pewność bez dowodu" - uznał szwajcarski filozof Henri Frederic Amiel. A jeśli jakieś dowody przeczą wierze, to zazwyczaj - tym gorzej dla owych dowodów. Rzecz jasna - przez jakiś czas. Albowiem, na szczęście, można oszukiwać wszystkich przez jakiś czas, i niewielu przez cały czas, ale nie sposób wszystkich oszukiwać w nieskończoność. W historii globalnych psychoz i wywołujących niektóre z nich globalnych blefów, właśnie demaskowany blef czarnobylski z pewnością zajmie poczesne miejsce - także jeśli chodzi o wielkość strat, jakie wywołał, powodując zahamowanie rozwoju energetyki jądrowej. "Jeżeli atmosfera wokół energetyki jądrowej, spowodowana m.in. mitologizowaniem awarii w Czarnobylu, szybko się nie zmieni, za kilkadziesiąt lat marznąca ludzkość zacznie na gwałt budować elektrownie atomowe - jasno stawia sprawę prof. Łukasz Turski. - I wtedy rzeczywiście trzeba się będzie zacząć bać, bo będą one wznoszone w pośpiechu i tandetnie."
Więcej możesz przeczytać w 2/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.