Wirtualne gazety

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prasa przetrwa w erze Internetu


Ekran komputera zastąpi gazetę - pesymistyczne prognozy na temat przyszłości prasy znów są w modzie. Przyczynia się do tego niezwykła ekspansja Internetu. Znikome koszty dystrybucji łączami elektronicznymi i interaktywność sieci sprawiają, że jest ona świetnym nośnikiem informacji. Ponadto w każdej chwili udostępnia najświeższe wiadomości, często wzbogacone dźwiękiem i obrazem. Kusi rozmaitością. Czy dotychczasowi czytelnicy prasy pozostaną wobec niej lojalni? Wiele świadczy o tym, że tak. Ale gazety czeka więcej zmian, niż dokonało się w prasie w minionym stuleciu. Wydawcy i dziennikarze odniosą sukces, jeśli zrozumieją nową rolę czasopism i będą potrafili szybko dostosować się do nowych zasad.

W Internecie często są zamieszczane informacyjne śmieci. Gazety mogą zatem pomóc rozróżniać dane wartościowe od bezwartościowych (wszak zawsze zajmowały się selekcją wiadomości). Pozwolą więc uporządkować i poprawnie interpretować informacje, umożliwiając ludziom głębsze poznawanie świata.
Z sieci korzysta już ponad 259 mln osób - informuje Computer Industry Almanac. W roku 2002 będzie 490 mln internautów. Jeśli wydawnictwa prasowe będą umiały odpowiednio wykorzystać to medium, zatrzymają starych czytelników i pozyskają kolejnych (nie mających dostępu do wersji drukowanej pism). - Jeśli chcemy, by dziennik "The New York Times" był obecny przez następne 150 lat, musimy odnieść sukces w świecie cyfrowego przekazu informacji - deklaruje Russ Lewis, prezes The New York Times Company. Podobnie jak wielu liderów rynku prasowego, postrzega on Internet jako ważny element w strategii rozwoju.
Wielu wydawców obawia się, czy elektroniczne edycje nie zaczną destrukcyjnie wpływać na tradycyjną formę gazet. W 1999 r. na zlecenie Amerykańskiego Stowarzyszenia Prasy przeprowadzono badania rynku amerykańskiego. Pokazują one, że 82 proc. osób czytających publikowane w sieci gazety sięga również po ulubiony dziennik. Mimo optymistycznych sygnałów, przyszłość internetowych klonów gazet jest niepewna. Zbyt wiele firm wydawniczych preferuje tradycyjny model prasy. Często sieć oferuje niewiele ponad to, co serwuje wydanie poranne. Wielu ekspertów uważa, że gazety odniosą sukces w cyberprzestrzeni, jeśli nieustannie będą uaktualniać serwisy informacyjne. Gdy uruchamiano taki serwis, Rich Meislin, redaktor naczelny "The New York Times On The Web" (nytimes.com), stwierdził: "Wierzymy, że tę inicjatywę zaaprobują nasi czytelnicy, którzy chcą, by reportaż prasowy zamieszczony w globalnej sieci miał taką samą jakość jak oferowany w dzienniku. Oczekujemy, że dzięki interesującym doniesieniom, doświadczeniu i umiejętnościom naszych reporterów spełnimy oczekiwania czytelników".
Rodzimi wydawcy gazet uważnie obserwują dokonującą się w świecie transformację tego najstarszego medium informacyjnego. Świadczą o tym plany ekspansji internetowej Agory SA, wydawcy największego polskiego dziennika, czyli "Gazety Wyborczej" (www.gazeta.pl). Obecnie jest to trzecia najpopularniejsza strona w polskim Internecie.
Jak przyszłość prasy postrzegają jej liderzy? "Gazety będą istniały w różnych postaciach. Musimy rozszerzyć naszą działalność w cyberprzestrzeni. Będą to stabilne i dochodowe przedsięwzięcia zarówno w druku, jak i w formie elektronicznej" - powiedział Lachlan Murdoch, prezes News Ltd., podczas kongresu Światowego Stowarzyszenia Prasy w Kobe. Internet znacznie wpłynie na gazety, co nie znaczy, że je wyeliminuje.

Więcej możesz przeczytać w 11/2000 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.