Kukiz'15 chce ułatwić Polakom dostęp do broni. „Jest wpisany w pojęcie polskiego patriotyzmu”

Kukiz'15 chce ułatwić Polakom dostęp do broni. „Jest wpisany w pojęcie polskiego patriotyzmu”

Broń, zdjęcie ilustracyjne
Broń, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. kuzma 65
Dodano:   /  Zmieniono: 
Klub Kukiz'15 złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji. O jego głównych założeniach mówi w rozmowie z Wprost.pl poseł ruchu Kukiz'15 Bartosz Jóźwiak.

Projekt nowelizacji ustawy o dostępie do broni i amunicji trafił do Sejmu 18 listopada. „Dostęp Polaków do broni jest wprost wpisany w pojęcie polskiego patriotyzmu. Zawsze, gdy w Polsce odradzał się patriotyzm, powodowało to wzrost zainteresowania bronią. Taką sytuację obserwujemy obecnie” – czytamy w uzasadnieniu projektu. – Głównym celem projektu jest normalizacja procederu występowania o broń. Chcemy, żeby prawo było jasne i klarowne. Żeby każdy, kto chce wystąpić o broń mógł przeczytać zapisy ustawy i bez problemów je zrozumieć – tłumaczył poseł Bartosz Jóźwiak z klubu Kukiz'15. W rozmowie z Wprost.pl polityk przyznał, że chodzi o racjonalne upowszechnienie dostępu do broni.

– Zależy nam na tym, aby praworządni obywatele, którzy nie wykazują żadnych oznak chorób psychicznych mogli być przygotowani na obronę swojej rodziny czy mienia przed bandytami – podkreślił. Parlamentarzysta przyznał, że klub Kukiz'15 chce także dostosować przepisy regulujące dostęp do broni i amunicji do regulacji obowiązujących w UE. – Ponadto celem proponowanej przez nas ustawy jest dostosowanie przepisów do prawa UE. Chodzi przede wszystkim o stworzenie jednolitego rejestru broni. Obecnie istnieją dwa oddzielne rejestry - broni wojskowej i cywilnej. Ten system szwankuje, dlatego chcemy go ujednolicić – wyjaśnił Jóźwiak.

Samorządowcy będą mogli wydawać pozwolenie na broń

Jedna z ważniejszych zmian proponowanych przez posłów dotyczy wydawania pozwoleń na posiadanie broni. Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, tego typu dokument wydaje policja. Politycy Kukiz'15 proponują, aby w takie kompetencje byli wyposażeni starostowie lub prezydenci miast na prawach powiatu. W uzasadnieniu projektu możemy przeczytać, że„ taka zmiana pozwoli na odciążenie policjantów, którzy będą mogli się zająć realizacją zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa obywatelom.Pozwolenie miałoby być wydawane na czas nieokreślony”. – Dzisiaj mimo obowiązujących zapisów istnieje uznaniowość jeśli chodzi o procedurę przyznawania pozwoleń na broń. Chcemy normalizacji tej procedury. Nie może być tak, że komendant wojewódzki policji decyduje o tym, czy ktoś broń otrzyma, czy nie. Prawo musi jasno określać, kto może uzyskać pozwolenie na broń, a kto nie – tłumaczył polityk Kukiz'15.

Alkoholizm nie wyklucza posiadania broni

Zgodnie z założeniami projektu, istnieje kilka ściśle określonych przesłanek, które wykluczają możliwość posiadania broni. Obejmują one osoby, które były w przeszłości karane za pewne przestępstwa, występują u nich określone stany chorobowe lub istotne zaburzenia funkcjonowania psychologicznego, a także brak stałego miejsca zamieszkania czy zbyt młody wiek. W projekcie złożonym przez Kukiz’15 alkoholizm jako negatywna przesłanka nie występuje. Punkt. 5 art. 10 wymienia tylko „stany chorobowe lub istotne zaburzenia funkcjonowania psychicznego.” Wśród nich są „zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane używaniem substancji psychoaktywnych, z wyłączeniem używania tytoniu".

Jeden z zapisów ustawy mówi również o tym, że osoba, która posiada broń będzie musiała co 5 lat zdawać specjalny egzamin, po to, aby m.in. pokazać jak zachowuje się w warunkach stresowych. – Jest to rodzaj gwarancji bezpieczeństwa dla obywateli, że broń nie jest rozdawana przypadkowym osobom – tłumaczył poseł Jóźwiak. – Wprowadzamy także regulacje statutów muzeów obejmujące np. placówki prywatne. W projekcie ustawy są określone kryteria, ale tak naprawdę dzisiaj działa to na granicy prawa i nikt nie wie, jak to naprawdę funkcjonuje. Chcemy to zmienić, aby regulacje były jasne i przejrzyste – mówił parlamentarzysta.

Liberalizacja prawa doprowadzi do wzrostu przestępczości?

Zapytany o to, czy posłowie ruchu Kukiz'15 nie obawiają się wzrostu przestępczości spowodowanego liberalizacją prawa regulującego dostęp do broni, Bartosz Jóźwiak stwierdził, że „w żadnym z krajów, gdzie zostało wprowadzone tego typu prawo, dostęp do broni nie odnotowano wzrostu przestępczości”. – Wręcz przeciwnie, w niektórych państwach poziom przestępczości spadł. Jest to element odstraszający. Poza tym pamiętajmy, że zdecydowana większość przestępstw z użyciem broni jest popełniana z broni nielegalnej, a nie tej, której posiadanie zostało zarejestrowane – przyznał.

Według polityków Kukiz'15, liczba osób zainteresowanych uzyskaniem obywatelskiej karty broni oraz pozwoleniem podstawowym, będzie w pierwszym roku obowiązywania ustawy nie większa niż 100 tysięcy. – Chcemy osiągnąć poziom średnio-europejski. Nie chodzi o to, aby dogonić państwa takie jak Finlandia, gdzie dostęp do broni jest bardzo łatwy, ale o to, aby był on na takim poziomie jak w innych państwach UE – podkreślił poseł Jóźwiak.

Źródło: WPROST.pl