Naczelny „Wprost” z Senatu: Ocena dziennikarzy była zgodna – dotychczasowe propozycje szły za daleko

Naczelny „Wprost” z Senatu: Ocena dziennikarzy była zgodna – dotychczasowe propozycje szły za daleko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budynek Senatu
Budynek Senatu Źródło:Senat Rzeczypospolitej Polskiej/Sławomir Kaczorek
Obecny na spotkaniu dziennikarzy z marszałkiem Karczewskim Jacek Pochłopień z tygodnika „Wprost” podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami odnośnie ustaleń, jakie zapadły za zamkniętymi drzwiami jednej z sal Senatu.

– Pewien problem polega na tym, że pod koniec spotkania doszło do lekkiego chaosu i nie do końca wiadomo jaki jest konsensus, jakie są ustalenia. Na pewno jest tak: dziennikarze bardzo domagali się natychmiastowego wpuszczenia do Sejmu. Na razie mamy informację, że jest zakaz, który obowiązuje do jutra do godziny 10. I tyle wiadomo – przekazał w rozmowie z Wprost.pl Jacek Pochłopień.

Dodawał, że marszałek był też proszony przez dziennikarzy o przedstawienie na piśmie propozycji zmian i sposobu działania dziennikarzy w Sejmie. Według oceny naczelnego „Wprost”, marszałek jest do tego skłonny. Jacek Pochłopień zaznacza, że nie jest jeszcze pewne, z kim będzie negocjował. Wymienił trzy główne grupy: dziennikarzy skupionych wokół Press Clubu, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich oraz media publiczne.

Do wtorku zamknięte

– Rozumiem, że marszałek Senatu działając w porozumieniu m.in. z marszałkiem Sejmu, przedstawi dziennikarzom propozycje zmian ich funkcjonowania w Sejmie. Tak, aby było jasne, do czego mamy się odnieść – powiedział Pochłopień. – Podczas spotkania marszałek zaprezentował jakąś broszurę z tymi zmianami, ale ona była znana tylko niektórym, no i trudno było z tym dyskutować – stwierdził. – Czekamy, czy rzeczywiście jutro o godzinie 10 Sejm zostanie otwarty dla dziennikarzy. Czekamy też na jasne stanowisko marszałka, na propozycje, do których środowisko dziennikarskie będzie mogło się odnieść – zaznaczał.

Nowe propozycje pojawią się „szybko”

Naczelny „Wprost” dodał, że Karczewski obiecał, iż zrobi to szybko. – Najlepiej by było, gdyby marszałek zaprezentował w uporządkowany sposób propozycje zmian pracy dziennikarzy w Sejmie, a dziennikarze spróbują się do tego ustosunkować poprzez swoich przedstawicieli – oceniał. Dodał, że zebrani na spotkaniu z marszałkiem Karczewskim dziennikarze byli zgodni co do jednego - postulowanych przez Kancelarię Sejmu ograniczeń dotyczących dziennikarzy. – Te propozycje dotychczasowe szły za daleko – mieli zgodnie twierdzić przedstawiciele polskich mediów.