Niedyskrecje parlamentarne #7. Zastępcy Szydło grają na siebie. Chcą stworzyć alternatywę dla PiS?

Niedyskrecje parlamentarne #7. Zastępcy Szydło grają na siebie. Chcą stworzyć alternatywę dla PiS?

Ławy rządowe, posiedzenie Sejmu
Ławy rządowe, posiedzenie SejmuŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Jak co tydzień sejmowe korytarze rozbrzmiewały wieloma plotkami i informacjami, o których mówi się tylko szeptem. Eliza Olczyk i Joanna Miziołek specjalnie dla państwa wysłuchały polityków i przygotowały zestawienie najnowszych doniesień, które wkrótce mogą stać się ważnymi wydarzeniami politycznymi. Lub nie.

W PiS można usłyszeć, że ustawa metropolitalna jest elementem rozgrywki wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy. A konkretnie rozgrywki PiS przeciw Polsce Razem Jarosława Gowina, która zaczęła przymiarki do wystawienia swoich kandydatów na prezydentów dużych miast w przyszłorocznych wyborach samorządowych. W Warszawie np. chętna do startu w wyborach miała być minister Anna Streżyńska. – Prezes pojeździł po Polsce i zobaczył, że politycy Polski Razem w kilku miastach stoją już w blokach startowych, gotowi powalczyć o nominację obozu Zjednoczonej Prawicy. A po co nam prezydenci z Polski Razem, skoro ta partia w każdej chwili może się od nas oderwać? – mówi polityk PiS.

Jarosław Gowin, Piotr Gliński, Mateusz Morawiecki, czyli słynny triumwirat wicepremierów, ciągle trzymają się razem, co jest solą w oku niektórych polityków PiS. Jeden z nich opowiada nam, że gdy Piotr Gliński zakupił Kolekcję Książąt Czartoryskich, w tym słynną „Damę z łasiczką”, to umowę z ks. Adamem Karolem Czartoryskim i fundacją podpisał minister kultury, a towarzyszyli mu Gowin i Morawiecki. Na uroczystości nie było premier Beaty Szydło. – W normalnym rządzie byłoby tak, że sukces wypracowują wicepremierzy, ale to szefowa rządu spija całą śmietankę. Tymczasem Gliński, Gowin i Morawiecki zrobili sobie z tego prywatny sukces – mówi nasz rozmówca z PiS.

W PiS podejrzewano, że triumwirat, a w szczególności porozumienie Gowin-Morawiecki, miał być zaczątkiem nowej partii alternatywnej dla PiS. Te plany są już jednak nieaktualne, bo Mateusz Morawiecki wstąpił do PiS. – Dał się rozegrać prezesowi i teraz jest już nieszkodliwy – mówi nasz rozmówca. W rządzie wciąż zastanawiają się nad słowami Sławomira Nitrasa, który twierdził, że Jarosław Gowin proponował mu objęcie stanowiska ministra sportu. – Ostatnio za pomocą Bielana zaczęły wychodzić tajemnice Nitrasa. Bo to Adam pisał o młodych wilkach, które chcą wygryźć Schetynę, o wojnie w Platformie. Teraz Nitras rewanżuje się opowieściami na Bielana i Gowina. Podejrzewa ich, że działają przeciwko niemu – mówi nasz rozmówca. Ale pozostali członkowie rządu nie mają pewności, czy propozycja dla polityka Platformy Obywatelskiej rzeczywiście nie padła.

Więcej Niedyskrecji parlamentarnych z minionego tygodnia w 7/2017 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.