Fundacja Maksymiuka w raporcie o WSI

Fundacja Maksymiuka w raporcie o WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Janusz Maksymiuk, wiceprzewodniczący Samoobrony, zasiadał w radzie fundacji, o której nielegalnych działaniach informuje raport z likwidacji i weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych - dowiedział się "Wprost".
Fundacja Pro Civili, założona w 1994 r. przez dwóch obywateli austriackich, faktycznie była przykrywką do nielegalnych operacji finansowych WSI. Jedną z takich transakcji było zaangażowanie fundacji w handel dyskietką z programem Axis. W rzeczywistości program nigdy nie istniał, a operacje finansowe służyły do uwiarygodnienia zdolności kredytowej firm - krzaków (także założonych przez WSI), z którymi fundacja prowadziła interesy. Zabezpieczeniem jednego z kredytów była warta majątek trucizna melityna. Według nieoficjalnych informacji, została ona przemycona do Polski przez oficerów WSI z Rosji lub Ukrainy.

- Zasiadałem w radzie fundacji Pro Civili. Jednak w tym czasie nie było żadnych informacji o tym, że ma ona jakiekolwiek związki z tajnymi służbami - zapewnia w rozmowie z "Wprost" Janusz Maksymiuk.

Jak się dowiedzieliśmy, duża część raportu poświęcona jest związkom WSI z sowieckimi i rosyjskimi specsłużbami. Większość wysokich rangą oficerów WSI, którzy przeszli do służb z Zarządu II Sztabu Generalnego WP, była szkolona przez sowiecki wywiad wojskowy GRU. Wśród nich był ostatni szef WSI gen. Marek Dukaczewski. Takie przeszkolenie przeszło prawie 800 żołnierzy wojskowych służb. Z dokumentów dołączonych do raportu (mieli do nich dostęp posłowie z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych) wynika, że jeszcze w latach 90. funkcjonariusze WSI zakładali teczki werbowanych agentów na rosyjskich drukach. W ten sposób w 1993 r. założono teczkę pracy agentowi "Stingerowi", ulokowanemu w jednej z central handlu zagranicznego. Po rosyjsku była opisana nie tylko okładka teczki, ale także formularze wewnątrz.

Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział, że raport z likwidacji i weryfikacji WSI zostanie upubliczniony 1 lutego.