Była żona „Słowika” nakręci film? „Czuję, że powinnam zmierzyć się z kłamstwami Vegi”

Była żona „Słowika” nakręci film? „Czuję, że powinnam zmierzyć się z kłamstwami Vegi”

Monika Banasiak
Monika BanasiakŹródło:Facebook / Monika Banasiak
Przemoc, agresja, gwałty, nienawiść – to są doświadczenia kobiet ze środowiska mafii – twierdzi w rozmowie z „Wprost” Monika Banasiak, była żona gangstera „Słowika”.

Chodzą plotki, że naprawdę powstanie film oparty na pani życiu.

Szczegółów nie zdradzę, ale czuję, że powinnam zmierzyć się z kłamstwami pana Vegi i dać widzom możliwość poznania życia kobiet w tym trudnym i niebezpiecznym świecie przestępstwa i przemocy z innej – prawdziwej – perspektywy. Chciałabym pokazać drugą stronę medalu, aby każdy mógł ocenić, kto jest bardziej wiarygodny – pan Vega uprawiający pochwałę dramatu, czy ja, Monika, z własnym, poniekąd dramatycznym życiorysem.

Jaki jest naprawdę świat kobiet mafii?

Ten świat widziany oczami kobiety jest przepełniony wielką dawką okrutnych emocji. Przemoc, agresja psychiczna i fizyczna, gwałty, nienawiść, chciwość i zawiść – to są doświadczenia kobiet z tego środowiska. Moralnie czuję się zobowiązana, żeby reagować, bo filmy pana Vegi są czystą zachętą, aby wejść w ten niebezpieczny światek. Amerykański sen Vegi o gangsterce zniszczył dziesiątkom kobiet życie, rozbił rodziny, odebrał rodzicom dzieci, zrujnował psychikę, niejednokrotnie doprowadził do konfliktu z prawem. Na przedpremierowym pokazie swojego filmu powiedział, że w młodości był socjopatą, zawsze chciał zabijać, ale, dzięki Bogu, został reżyserem i teraz może robić to na planie filmowym. Pytanie, czy swoimi filmami nie wychowuje gangsterów. W wywiadach podkreśla, że każdy w filmie znajdzie coś dla siebie – panowie teoretycznie znajdą piękne panie i łatwe pieniądze. Panie znajdą czułych pseudotwardzieli, za pieniądze których będą się pławić w luksusie. Nie wolno pokazywać takich obrazów, zwłaszcza w dobie tak dużej przemocy, strzelania na ulicach, zabijania prezydentów miast, w dobie wciągania kokainy z desek klozetowych przez dzieci w szkołach, podawania pigułek gwałtu w nocnych klubach. W latach 90. eskalacja przemocy była zarezerwowana tylko dla półświatka, dla marginesu. Dziś przemoc i narkotyki są wszędzie i dla każdego. Moje poczucie przyzwoitości i zasad kłóci się z brudną i nieprawdziwą wizją przerysowanego świata Vegi.

Czytaj też:
„Królowa mafii” chce pozwać do sądu Patryka Vegę. „Zrabował mój życiorys”

Cały wywiad dostępny jest w 9/2019 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.