Komu pomoże karta LGBT? Długofalowo PiS może stracić

Komu pomoże karta LGBT? Długofalowo PiS może stracić

LGBT - Zdjęcie ilustracyjne
LGBT - Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Wokandapix
Obie strony politycznego sporu postanowiły wykorzystać kwestie światopoglądowe w czasie kampanii.

Karta LGBT, która została przyjęta na sesji rady miasta w Warszawie, już niebawem zacznie obowiązywać w stolicy. Obie strony politycznego sporu postanowiły to wykorzystać. Której bardziej się to opłaci?

Na początku wydawało się, że PiS sprawnie przechwycił temat podpisania karty LGBT przez Rafała . Ale niewykluczone, że to efekt krótkotrwały. Długofalowo na wojnie światopoglądowej PiS może więcej stracić niż zyskać. Bo przenosząc akcent w kampanii na sprawy kulturowe, sprawia że kwestie społeczne stają się mniej ważne. A właśnie w nie partia Jarosława Kaczyńskiego wiele zainwestowała. I to rozmowa na temat słynnej piątki Kaczyńskiego miała się stać osią kampanii.

Poruszanie kwestii światopoglądowych przez PiS jest dla partii niebezpieczne jeszcze z jednego powodu. Na prawicy są środowiska, które reprezentują o wiele bardziej radykalne poglądy niż ugrupowanie Jarosława . I to właśnie im  dostarcza dziś paliwa podnosząc temat LGBT. A przecież od wyniku wyborczego małych prawicowych partii może zależeć wygrana, lub przegrana partii rządzącej.

Źródło: Wprost