Adam Szejnfeld nie wystartuje w wyborach do PE? Polityk jest niezadowolony z miejsca na liście

Adam Szejnfeld nie wystartuje w wyborach do PE? Polityk jest niezadowolony z miejsca na liście

Adam Szejnfeld
Adam Szejnfeld Źródło: Facebook / Adam Szejnfeld
Są tacy, którzy chcą zrezygnować ze startu do Parlamentu Europejskiego.

W Platformie Obywatelskiej politycy mają pretensje do Bogdana Zdrojewskiego, że wylał swoje żale w stosunku do Grzegorza Schetyny w mediach. Polityk twierdził, że nie otrzymywał sygnałów, że może nie zaleźć się na liście. "Dowiedziałem się z telewizji i mam pretensje o ten brak odwagi i klasy kierownictwa Platformy" – mówił w rozmowie z „Super Expressem”. – Mógł to zrobić po wyborach, a nie przed – mówi polityk PO. po czym rzuca: Choć z drugiej strony jeśli Koalicja Europejska wygra wybory, to przecież zwycięzców się nie rozlicza.

Ale też coraz więcej polityków Platformy Obywatelskiej nie jest zadowolonych ze sposobu ułożenia wyborczych list. Jednym z nich jest Adam Szejnfeld. – Napisał mi w czwartek wieczorem, że rezygnuje ze startu w wyborach – zdradza nam jego kolega. Adam Szejnfeld oficjalnie zajmował 10. miejsce w Wielkopolsce na liście do Parlamentu Europejskiego. Na pierwszym miejscu na liście jest Ewa Kopacz, na drugim Leszek Miller.

Marcin Duma, szef IBRiS w rozmowie z radiem Zet twierdził, że Adam Szejnfeld ma szanse na mandat europarlamentarzysty. Bo Koalicja Europejska w tym okręgu może zdobyć trzy mandaty. – Ale dla Szejnfelda szansa to za mało. Nie chce kandydować bez pewności, że zdobędzie mandat i robić kampanii na marne – mówi polityk PO.

Źródło: Wprost