Polityczni emeryci cieszą się życiem. Czym zajmują się byli posłowie i ministrowie?

Polityczni emeryci cieszą się życiem. Czym zajmują się byli posłowie i ministrowie?

Mirosław Drzewiecki
Mirosław DrzewieckiŹródło:Newspix.pl / WZ
Wyborcy powiedzieli im pas, a oni, choć życia poza polityką sobie nie wyobrażali, odnaleźli nowe pasje i - przynajmniej niektórzy z nich - radość życia.

Mowa o politykach którzy byli ministrami, wicepremierami, a po wypadnięciu z Sejmu stwierdzili, że poza polityką też można robić ciekawe rzeczy.

Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a później minister sportu po tym jak jej ostatnia partia Polska Jest Najważniejsza nie weszła do Sejmu w 2011 roku, poszła na szkolenie, wzięła kredyt i rozkręciła placówki finansowe na zasadzie franczyzy. Mówi, że kiedyś kręciło ją to, żeby własne zdanie przeforsować do dokumentu międzynarodowego a później - żeby sprzedać milion kredytów. -I tu i tu jest adrenalina- twierdzi.

Krzysztof Filipek, przyboczny Andrzeja Leppera założył z żoną przedszkole i też jest zadowolony z życia. Po tym jak Samoobrona przegrała wybory do Sejmu w 2007 roku wielokrotnie próbował powrócić na scenę polityczną ale bez powodzenia. Nawet założył własną partię, która jednak nie odniosła żadnych sukcesów. Dziś mówi, że dobrze jest, jak jest.

Z kolei Mirosław Drzewiecki, były minister sportu w rządzie Donalda Tuska powrócił do biznesu, która założył zanim trafił do Sejmu. Znowu w jego szwalniach szyją się markowe garnitury, które kiedyś nosiło wielu polityków Platformy Obywatelskiej. Drzewieckiego z polityki wymiotła afera hazardowa. Były minister sportu ciężko to przeżył. Do legendy przeszły jego słowa: „gardzę polityką, nie chcę być jej zakładnikiem”. I te emocje chyba ciągle w nim tkwią.

Więcej o życiu po polityce można przeczytać w nowym numerze „Wprost”.

Źródło: Wprost