Lista najbogatszych rodzin: Co robią córki polskich miliarderów?

Lista najbogatszych rodzin: Co robią córki polskich miliarderów?

Nicole Soszyńska
Nicole Soszyńska Źródło: Instagram /
Śpiewają w operze, prowadzą ekskluzywne butiki z francuską modą, szyją koronki, piszą książki dla dzieci. Czym zajmują się córki najbogatszych ludzi w kraju?

Czytaj też:
25 Najbogatszych Polskich Rodzin
Wstają po południu, dzień zaczynają od lampki szampana, a kończą na imprezach w modnych klubach. W międzyczasie - zakupy, kosmetyczki i fryzjerzy. Tak przynajmniej wygląda dzień damy z popularnego show stacji TTV „Damy i wieśniaczki”. My pokazujemy, jak naprawdę żyją bogate Polki.

Magdalena Pazgan od małego pracowała w rodzinnej firmie ojca. Zmarły przed rokiem Kazimierz Pazgan to twórca drobiarskiego imperium Konspol z Nowego Sącza. – Pracowałam na produkcji. Od 14 do 20. Rozbierałam drób, robiłam kiełbasę, a gotowe wędliny pakowałam w kartony – wspomina swoje wakacje ze szkoły średniej. Ojciec chciał ją przeprowadzić przez wszystkie szczeble w firmie. Cieszyła się, kiedy trafiła na dział opakowań, bo przy produkcji mięsa było piekielnie zimno. Po kilku tak przepracowanych wakacjach, ojciec skierował ją wreszcie do pracy umysłowej. Z racji tego, że była świetna z języków obcych, pomagała mu w przyjmowaniu zagranicznych gości. Oprowadzała delegacje z różnych krajów po firmie i była osobistym tłumaczem taty.

Po liceum wyjechała z Nowego Sącza na studia do Warszawy. Wybrało prawo. Później była aplikacja. Mogła otworzyć własną kancelarię, ale wolała związać się z rodzinną firmą.

W rodzinnym biznesie pracują też córki Zbigniewa Grycana, znanego producenta lodów. Małgorzata Grycan skończyła studia w Szkole Głównej Handlowej, a w firmie zajmuje się zarządzaniem siecią kilkuset lodziarni. Była odpowiedzialna za otwarcie pierwszych kawiarni spod szyldu Grycan w Czechach. Magdalena ukończyła romanistykę na Uniwersytecie Warszawskim i przymierza się do doktoratu. Również pracuje w rodzinnej firmie.

Ale nie wszystkie córki najbogatszych lgną do biznesu rodziców. Joanna Jakubas, córka znanego inwestora giełdowego Zbigniewa Jakubasa zamiast biznesu wybrała śpiew. Jest utalentowaną sopranistką, która wystąpiła w duecie ze znanym tenorem Andreą Bocellim.

Patrycja Krzanowska, córka Jerzego Krzanowskiego, gigantycznego producenta mebli biurowych z Podkarpacia, wybrała karierę pisarki i pedagoga w jednym. Napisała książkę „Świat pieniądza” - przewodnik po ekonomii, marketingu i współczesnym kapitalizmie dla dzieci.

Nicole Soszyńska, córka Wojciecha i Doroty Soszyńskich, znanych producentów kosmetyków AA, wybrała inną drogę. Ukończyła architekturę w Paryżu, a w Berlinie uczyła się na ESMOD, najstarszej szkole mody na świecie. Po studiach otworzyła w centrum Warszawy butik z francuską modą. Ubrania sprzedawała kilka kamienic od sklepów znanych projektantów: Macieja Zienia czy Roberta Kupisza. Rodzice mówili, że własny butik ma być dla niej takim poligonem doświadczalnym do nauki biznesu. Napisała biznesplan, zbadała rynek, nawiązała kontakt z kontrahentami. Z tak przygotowaną prezentacją zapukała do gabinetu rodziców, przekonała ich, że warto i dostała pieniądze na start. Czy kiedyś przejmie rodzinną firmę? Rodzice oczywiście tego by chcieli, ale na razie Nicole stawia na budowę własnego nazwiska.

Maria Voelkel tez nigdy nie zabiegała, żeby dostać jakieś stanowisko w rodzinnej firmie. Jej ojciec, Piotr Voelkel, prowadzi znanego producenta mebli VOX z Poznania. Kiedy firmę przekazywał synowi, córka uczyła się koronki klockowej od gospodyń wiejskich z Bobowej niedaleko Nowego Sącza. Tę zapomnianą odmianę rękodzielnictwa wykładała później studentom w pierwszej polskiej szkole designu – poznańskiej School of Form. Prowadzi zajęcia z koronki artystycznej.

Więcej historii o dzieciach z najbogatszych polskich rodzin w najnowszej edycji naszego rankingu najzamożniejszych dynastii biznesowych w Polsce.

Źródło: Wprost