Efekt publikacji „Wprost”: Akcja #tiktokzostaje ma już ponad 775 tys. zasięgu w Polsce

Efekt publikacji „Wprost”: Akcja #tiktokzostaje ma już ponad 775 tys. zasięgu w Polsce

TikTok
TikTok Źródło:Shutterstock / XanderSt
Kilka dni temu ujawniliśmy projekt nowych przepisów Ministerstwa Cyfryzacji, które miałyby zablokować TikToka w Polsce.

Od chwili gdy zaczęliśmy pisać ten tekst, w ciągu kilkunastu minut, zasięg hashtagu zwiększył się o 25 tysięcy (licznik wciąż bije). Użytkownicy nagrywają filmiki, które mają być wyrazem protestu przeciwko przygotowywanym przepisom, które są furtką do usunięcia z polskiego internetu oprogramowania i sprzętu z Chin, w tym Tik Toka.

Tik Tok ma w Polsce ponad 2,5 mln użytkowników, w tym celebrytów i sportowców, jak Robert Lewandowski. Konto założył nawet prezydent Andrzej Duda, który w kampanii chciał w ten sposób dotrzeć do młodych wyborców.

Pierwszy filmik z hashtagiem #tiktokzostaje pojawił się we wtorek, dzień po publikacji „Wprost”, w której ujawniliśmy dokumenty: “Tik Tok na celowniku Ministerstwa Cyfryzacji”. Pisaliśmy: “Rząd zapewnia, że zapisy przygotowywanej noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa nie są wymierzone w Chiny. „Wprost” dotarł do projektu nowych przepisów, z którego wynika co innego.

Czytaj też:
TikTok na celowniku Ministerstwa Cyfryzacji. Aplikacja będzie zakazana? Ujawniamy dokumenty

Premier Mateusz Morawiecki mówi, że „memiarze mogą czuć się bezpieczni”, a służby prasowe rządu zapewniają, że nie grozi nam cenzura internetu. Czy na pewno? „Wprost” ujawnia projekt przepisów przygotowywanych przez Ministerstwo Cyfryzacji, dzięki którym będzie można zablokować w Polsce popularny serwis społecznościowy Tik Tok. Prace nad nowelą ustawy toczą się pełną parą w przededniu wizyty Mike’a Pompeo. Sekretarz stanu USA przylatuje, by - poza podpisaniem umowy o współpracy wojskowej - wciągnąć Polskę do programu „Czystych Sieci”, zakładającego oczyszczenie internetu z chińskich aplikacji”.

O specyfice Tik Toka niedawno przekonał się prezydent USA Donald Trump. Po zapowiedziach, że serwis mógłby zostać usunięty ze Stanów Zjednoczonych, użytkownicy popsuli jego pierwszą dużą konwencję Trumpa. Zaczęli rezerwować wejściówki na wiec, w efekcie Trump wygłosił przemówienie do niemal pustej sali.

Źródło: Wprost