Piskorski tłumaczy, w co gra PiS: „Kaczyński nie jest idiotą i dobrze wie, co robi”

Piskorski tłumaczy, w co gra PiS: „Kaczyński nie jest idiotą i dobrze wie, co robi”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: YouTube / Prawo i Sprawiedliwość
Kaczyńskiemu przyświecało przekonanie, że jeśli czegoś nie zrobi, to Polska pójdzie drogą hiszpańską czy irlandzką. Postanowili więc wykreować w Polsce wojnę ideologiczną, w której PiS zarysuje, wygodne dla siebie, pole starcia. Będą po stronie tradycyjnej, chroniącej wartości, Kościół, rodzinę. Będą próbowali sprowokować drugą stronę do uskrajniania swoich postulatów, co już się dzieje – kompromis aborcyjny nie jest już celem - mówi w rozmowie z „Wprost” Paweł Piskorski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego.

Jarosław Kaczyński się pomylił?

Na pewno Jarosław Kaczyński nie docenił skali protestu po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, która z całą pewnością była z nim uzgodniona. Ale nie jest idiotą, nie stracił trzeźwości myślenia i dobrze wie, co robi.

Nie stracił słuchu społecznego?

Też nie. Wyczerpała się linia podziału „Polska solidarna – Polska liberalna”. Trzeba stworzyć nową, wygodną dla siebie. Ta decyzja była podjęta ze świadomością, że narazi się bardziej liberalnej, postępowej, reformatorskiej Polsce. Ale umocni swe wpływy na Polskę katolicką, konserwatywną, która dąży do tego, żeby nie było zasadniczej, wielkiej zmiany obyczajowej. Jak sądzi, dojdzie z czasem do starcia światopoglądowego w skali makro pod hasłem: „za którą Polską jesteś”, i ma nadzieję, że większość Polski będzie po jego stronie, a nie po stronie protestujących.

Artykuł został opublikowany w 40/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.