Nowe taśmy Rydzyka - posłuchaj nagrań

Nowe taśmy Rydzyka - posłuchaj nagrań

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Wprost” ujawnia nowe fragmenty kwietniowych wykładów o. Tadeusza Rydzyka dla studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Toruński redemptorysta twierdził podczas nich m.in., że abp. Stanisława Wielgusa „zabili” duchowni i świeccy, krytykował biskupów i mówił, że Polską rządzi amerykański biznesmen żydowskiego pochodzenia George Soros.
Z treści wykładów wynika, że o. Tadeusz Rydzyk coraz odważniej odcina się od hierarchii kościelnej w Polsce. „Słyszałem, że ksiądz prymas podobno powiedział, że katolicy nie mogą narzucać poglądów innych, bo w Polsce są też inaczej wierzący, ateiści. Ktoś mi mówił, bo ja nie słucham tego" – mówił podczas wykładu zakonnik. W innym miejscu dodaje: „Znam takiego arcybiskupa, w którego całym kazaniu nie ma słowa »pan Bóg«. To bardzo niebezpieczne". Takie słowa to jeszcze nie wewnątrzkościelny bunt, ale już demonstracja lekceważenia wobec hierarchii kościelnej. Co gorsza, wygłaszana wobec studentów katolickiej uczelni.

A czym jest uporczywa obrona abp. Stanisława Wielgusa, którego przecież za uwikłanie we współpracę z SB odwołał z funkcji warszawskiego metropolity sam Benedykt XVI? Zdaniem o. Rydzyka, w spisku wymierzonym w abp. Wielgusa brali udział duchowni. „Ksiądz arcybiskup Wielgus? Ach, fantastyczne rozumienie rzeczywistości! Dlatego go zabili. Robili to i świeccy i duchowni razem. Nie mam tego wyssanego z palca, ale trzeba jeszcze poczekać. Za to go zabili. Chcą mieć ludzi miernych, ale wiernych. Takie BMW: bierni, mierni, ale wierni" – wyjaśnia o. Rydzyk.

Swym studentom Tadeusz Rydzyk opowiadał, jak przed kilkoma tygodniami udało mu się poniżyć szefa IPN Janusza Kurtykę. „Kazałem odwołać zaproszenie jakiś czas temu - temu z IPN szefowi. Powiedziałem mu, że to jest nieludzkie, wbrew jakiejkolwiek logice i wbrew prawu to, co zrobił z abp. Wielgusem. To jest absolutny szwindel. To jest działanie przeciwko Kościołowi" – mówi o. Rydzyk. Przy okazji wyjawia jednak, że w prywatnej rozmowie abp Wielgus przyznał mu się do podpisania dokumentu o współpracy z bezpieką (autentyczność podpisu była publicznie podważana). „Na abp. Wielgusa znaleźli jakieś świstki. On zresztą powiedział, że podpisał. I mówił to do mnie: »Po co ja pojechałem do tych Niemiec. Tak mnie napadł wtedy! I podpisałem. To był kontrwywiad! Ale nikomu nie zrobiłem nic złego«. Słuchajcie, nawet małżeństwo, jeśli jest zawierane pod przymusem, to jest nieważne" – tłumaczy o. Rydzyk.

O. Rydzyk udziela ciekawej odpowiedzi na pytanie, kto w Polsce rządzi. To Amerykanin żydowskiego pochodzenia George Soros. „To są konie tylko różne, ale te wszystkie konie do jednego należą. Czasem te konie się gryzą miedzy sobą, ale to jest jedna siła. Nie możemy patrzeć na świat tylko przez pryzmat Polski. Czy to nie Soros? W Polsce jaką on rolę odgrywa? Jak tak patrzę: pan prezydent, kto, jacy doradcy. Premier. Ta partia, ta partia. Wszyscy to Sorosa! W Polsce ładnie nazwano to fundacją Batorego. Tak patriotycznie, historycznie, po polsku: Batory. Tak jak wódka Chopin" – przestrzega o. Rydzyk.

Taśmy o. Rydzyka wystawiają świadectwo nie tylko jego rzeczywistym poglądom, ale też kulturze osobistej. Przykładem niech będzie opowiedziana w trakcie wykładu anegdota odnosząca się do jednej ze zorganizowanych przez Radio Maryja demonstracji. „Jak te kobiety rzucały się na mnie! Odpychałem je, mówiłem: nie tutaj, nie teraz! [śmiech studentów]. A one: Proszę ojca! [ojciec Rydzyk udaje głos rozhisteryzowanej kobiety]. Jedna szła ze mną i szło pełno tych mikrusów. Co miałem zrobić?".

Przeczytaj stenogramy z wykładu o. Tadeusza Rydzyka:

O. Rydzyk kpi ze słuchaczek
Jak te kobiety rzucały się na mnie, odpychałem je, mówiłem: nie tutaj, nie teraz! A one: Proszę ojca! Jedna szła ze mną i szło pełno tych mikrusów. Co miałem zrobić.

Nie słucham prymasa
Słyszałem, ksiądz prymas podobno wczoraj powiedział, że katolicy nie mogą narzucać poglądów innym, bo w Polsce też są jeszcze inaczej wierzący, i ateiści. Ja to słyszałem, ktoś mi to mówił, bo ja nie słucham tego.

Znam arcybiskupa, który mówi groźne kazania
Są takie nurty chrześcijańskie. Nieraz słyszę kazanie, nawet znam takiego arcybiskupa, całe kazanie nie ma słowa „Pan Bóg". To jest bardzo niebezpieczne. Wczoraj był taki dobry artykuł księdza Bajdy, księdza Bartnika. On jest interdyscyplinarny ks. Bartnik. (…)
Ksiądz arcybiskup Wielgus ach fantastyczne rozumienie rzeczywistości. Dlatego go zabili. Kiedyś zrozumiecie. Robili to i świeccy, i duchowni razem. Nie mam tego wyssanego z palca. Ale trzeba jeszcze poczekać. Za to, co mówił. Co niedziela ujawniał rzeczywistość, tak, jaką jest. Przedwczoraj wykład nagrał nam. Jakiś czas temu, to było jeszcze w Warszawie, nagrał nam. Sekularyzm czy coś takiego. Każde zdanie.
Za to go zabili. Chcą mieć ludzi miernych, ale wiernych. Takie BMW. Bierny, mierny, ale wierny. Mierni, słabi, charaktery żeby ich kupić. Dlatego Polska jest biedna.

Abp Wielgus przyznał, że podpisał
Rozprawiają się z Kościołem. Lustracja? Nie ma żadnej lustracji, tylko atakują księży. Abp Wielgusa znaleźli jakieś świstki. On zresztą powiedział, że podpisał. I mówił to do mnie: po co ja pojechałem do tych Niemiec. Tak mnie napadł wtedy! I podpisałem. To był kontrwywiad! Ale nikomu nie zrobiłem nic złego. Słuchajcie, nawet małżeństwo, jeśli jest zawierane pod przymusem, to jest nieważne. Nawet jeśli była zgoda wyrażona prawidłowo, to się patrzy, czy małżeństwo jak się mówi non consumatum. Czyli nie spełnione. Jeśli jest niespełnione i też uważa się, że nie ma zgody. Nie ma dopełnienia. Powiedzmy: młody ksiądz załamał się. Czy jest to powód, żeby go zabić. I zobaczcie, kto to robi. I świeccy i duchowni. Musicie być silni. Alleluja i do przodu, hop. (…) Idzie rozwałka totalna i to świadoma.

Soros rządzi u prezydenta
To są pionki. Wiecie co sobie coraz częściej myślę? Wybory. Kto? Ten? Ten? Jaka partia? A wiecie coraz częściej co myślę? Kto w Polsce rządzi? To są konie tylko różne i wyścigi są. Ale te wszystkie konie do jednego należą. Czasem te konie się gryzą miedzy sobą. Ale to jest jedna siła. Nie uwierzycie, ale obserwujcie. Jaka to jest siła? Nie możemy patrzeć na świat tylko przez pryzmat Polski. To jest w świecie. Tak widzę, jak tak… Czy to nie Soros? W Polsce jaką on rolę odgrywa? Jak tak patrzę pan prezydent. Kto, jacy doradcy. Premier. Ta partia, ta partia. Wszyscy to Sorosa. W Polsce ładnie nazwano to fundacją Batorego. W każdym kraju nazwano to inaczej, ładnie. Tak patriotycznie, historycznie, po polsku: Batory. Tak jak wódka Chopin. (…)

Odwołałem zaproszenie szefowi IPN
Kazałem odwołać zaproszenie jakiś czas temu temu z IPN szefowi. Powiedziałem mu, ze to jest nieludzkie, wbrew jakiejkolwiek logice i wbrew prawu. To, co zrobił z arb. Wielgusem, to jest absolutny szwindel. Jak swojemu to w ciągu czeterch dni zlustrowali. Zlustrowali i wszystko jest bardzo dobrze, cacy. A tego gnębili wszyscy. To jest działanie przeciwko Kościołowi. Niech oni mi nie mówią. Jacy to katolicy. Handlowi. Taki to ich katolicyzm. Biznes! Taki liberalizm. Prezydent powiedział, że tu konserwatyści. Konserwatywna część Kościoła. Niech sobie mówią.



Więcej w najbliższym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 16 lipca.