Z USA możemy sprowadzić o połowę tańsze auta

Z USA możemy sprowadzić o połowę tańsze auta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Photos.com
Kosztujące w Polsce około 520 tys. zł audi RS6 (w wersji podstawowej) w USA można kupić za około 215 tys. zł. Po uwzględnieniu kosztów przelotu za Ocean, opłaceniu wysyłki do Polski, cła, akcyzy i VAT oszczędza się przynajmniej ćwierć miliona złotych.
Ameryka stała się dla Polaków jednym z najtańszych miejsc do dokonywania zakupów. I Polacy korzystają z tej możliwości.
Amerykańska służba celna ocenia, że tylko eksportem do Polski kupionych w USA samochodów zajmuje się około trzystu polskich firm. Sprowadzamy mercedesy, lexusy, porsche, audi, BMW, a nawet humery.
Niemal każdy przedmiot kupiony za Oceanem jest tańszy o kilkadziesiąt procent niż taki sam nabyty w polskim sklepie (nie mówiąc o sklepach w krajach tzw. starej unii). Do Polski przylatują i przypływają kontenery (nie mówiąc o walizach) wypełnione komputerami, iPhonami, aparatami fotograficznymi, kamerami, kosmetykami, markową odzieżą, tekstyliami. Opłaca się sprowadzać nawet (to prawda!) materiały budowlane, w tym cegły.
Dlaczego Ameryka jest tak tania? Bo dolar jest rekordowo słaby. Ale to nie cała prawda. W Ameryce jest także większa niż w Europie konkurencja. Sklepy zdzierają z nas nierzadko o sto a nawet kilkaset procent niższe marże. Amerykańskie firmy (a więc i sklepy, i dystrybutorzy) mają bowiem niższe niż u nas koszty działania.

Więcej o tym, co się opłaca kupić w Ameryce i ile można na tym zarobić w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"