Mularczyk: ci, którzy „przekładają wajchę w mediach”, wolą Kaczyńskiego od Ziobry

Mularczyk: ci, którzy „przekładają wajchę w mediach”, wolą Kaczyńskiego od Ziobry

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arkadiusz Mularczyk (fot. Jacek Szydłowski/FORUM) 
- Jarosław Kaczyński jest zasłużonym i doświadczonym politykiem, ale niestety nie jest otwarty na inne poglądy. Natomiast Zbigniew Ziobro jest człowiekiem w sile wieku i pełnym pasji. Jest otwartym na argumenty i skłonnym do korekt w działaniu. Jego atutem jest wiarygodność oraz konsekwencja – tak lider klubu Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk odpowiada na zadane przez czytelnika Wprost.pl pytanie o różnice między prezesem PiS a liderem środowiska Solidarnej Polski. Mularczyk jest kolejnym bohaterem naszego cyklu „Zapytaj wprost”.
Marta Radecka: Nie żal było panu rozstawać się z PiS-em?

Arkadiusz Mularczyk: Oczywiście, że było bardzo żal. Poświęciłem tej formacji wiele lat życia i pracy. Mam w PiS nadal wielu przyjaciół. Może kiedyś nasze drogi znowu się połączą. Jednocześnie zdobyłem w tej formacji politycznej spore doświadczenie w pracy parlamentarzysty, które pozwoli mi obecnie rozpocząć nowy etap działalności publicznej.

Tadeusz Bartoś: Czy jest jeszcze szansa na powrót posłów Solidarnej Polski do PiS?

Ta szansa istniałaby wówczas, gdyby doszło do przywrócenia członkostwa w PiS - na partnerskich warunkach - naszym kolegom: Zbyszkowi Ziobro, Jackowi Kurskiemu i Tadeuszowi Cymańskiemu.

Mirosław Wasiak: Jak potoczą się dalej losy PiS-u?

Boleję nad tym, że z taką łatwością od sześciu lat prezes PiS pozbywa się tak wielu oddanych i sprawdzonych w bojach polityków. Wyniki kolejnych przegrywanych od 2006 r. wyborów pokazują, że nie jest to słuszna droga. Dlatego uważam, że ten trend będzie się pogłębiał.

Marcin Podwika: Czy Solidarna Polska będzie prawicą wolnorynkową, na wzór brytyjskiej Partii Niepodległości, czy też amerykańskiej Tea Party?

Przede wszystkim, chcemy być ugrupowaniem wiarygodnym w sprawach programowych. Dlatego zamierzamy w praktyce realizować program solidarnego państwa. Naszym priorytetem będzie obrona tradycyjnych narodowych i chrześcijańskich wartości. W sprawach społecznych będziemy dbać o interesy polskich rodzin, zwłaszcza tych posiadających dzieci. Będziemy stwarzać perspektywy dla edukacji i szans na pracę dla młodzieży, a także zabiegać o interesy średnio i słabiej zarabiających Polaków. Będziemy otwarci na przedsiębiorczość, a jednocześnie będziemy twardo zwalczać biurokrację i przestępczość.

Lech Stułka: Solidarna Polska to nazwa państwa klubu parlamentarnego. Czy tak samo nazywać się będzie nowa partia? A może zamierzacie państwo zrobić konkurs na nazwę partii wśród wyborców, jak zrobił to ostatnio Janusz Palikot?

Decyzja o założeniu partii już zapadła. Co do nazwy partii to rozważamy różne warianty. Na początku roku 2012 r. poznacie państwo odpowiedź na to pytanie.

Wiktor Borowski: Ziobro czy Kurski - kto jest prawdziwym liderem Solidarnej Polski?

Oczywiście Zbigniew Ziobro jest liderem nowej formacji, ale Jacek Kurski jest także bardzo ważnym politykiem Solidarnej Polski.

Mateusz Tubisz: Czym różni się Zbigniew Ziobro od Jarosława Kaczyńskiego?

Jarosław Kaczyński jest zasłużonym i niezwykle doświadczonym politykiem, ale niestety nie jest otwarty na inne poglądy, nie ma też zdolności do kompromisu - zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy partii. Może o tym świadczyć liczba naszych kolegów i koleżanek, którzy w różnych warunkach i czasach z PiS zostali wyrzuceni. Natomiast Zbigniew Ziobro jest człowiekiem w sile wieku i pełnym pasji. Jest otwartym na argumenty i skłonnym do korekt w działaniu. Jego atutem jest wiarygodność oraz konsekwencja. W ostatnich dniach widać, że ci, którzy „przekładają wajchę w mediach" wolą na prawicy dotychczasowego lidera PiS. Chcą mieć pewność, że PO nie przegra kolejnych wyborów.

Mateusz Tubisz: Tadeusz Rydzyk poprze Solidarną Polskę?

Chcemy realizować program dobry dla Polski i Polaków opierający się na chrześcijańskich wartościach. Dlatego, zależy nam na poparciu wszystkich dobrze życzących naszemu krajowi i kochających Polskę, którzy wyznają takie same jak my wartości. Ojciec Tadeusz Rydzyk jest wybitnym przedstawicielem polskiego Kościoła. Stworzył wiele niezwykle wartościowych dzieł służących Kościołowi oraz naszej Ojczyźnie. Dzieła, które stworzył Ojciec Tadeusz Rydzyk są ponadczasowe - mają służyć całemu Kościołowi i wszystkim Polakom.

Mikołaj Glanc: Czy nie uważa pan, że Solidarna Polska powinna porozumieć się z inteligencją katolicką i środowiskiem Tygodnika Powszechnego, które nie ma żadnej politycznej reprezentacji? Może to jest szansa dla nowej prawicy?

Jak już powiedziałem wcześniej chcemy realizować program dobry dla Polski i dla Polaków opierający się na chrześcijańskich wartościach, dlatego zależy nam na poparciu wszystkich środowisk wyznających podobne wartości.

Jarosław Gwidała: Ilu posłów PiS dołączy w najbliższym czasie do Solidarnej Polski?

Wiem, że wielu parlamentarzystów wykazuje zainteresowanie naszą formacją. Przyszłość pokaże ilu z nich do nas dołączy. Chyba nie wszyscy powiedzieli już ostatnie słowo.

Wanda Tomala: Czy Solidarna Polska będzie szukała porozumienia z innymi niż PiS partiami prawicowymi? Bliżej wam do Janusza Korwin-Mikkego czy Marka Jurka?

Będziemy rozmawiać z wszystkimi uczciwymi ludźmi, którzy chcą budować nową centroprawicową formację polityczną. Na pewno obaj wymienieni politycy mają wiele cennych doświadczeń i przemyśleń. Marka Jurka poznałem osobiście i bardzo go sobie cenię. Z wieloma jego poglądami się zgadzam.

Mikołaj Glanc: Jaki program gospodarczy chce realizować Solidarna Polska w czasie kryzysu?

Chcemy w praktyce realizować program solidarnego państwa - także w gospodarce. Nasz program będzie zmierzał do stworzenia warunków dla konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki, ale także do walki z biurokracją i patologiami - w tym z korupcją. Ważna jest też deregulacja rozwiązań prawnych i systemowych, które blokują rozwój przedsiębiorczości.

Agnieszka Małolepsza: Media zachodnie chwalą Radosława Sikorskiego za jego wystąpienie i  zgłoszone przez niego propozycje reformy Traktatu Lizbońskiego. Dlaczego Solidarna Polska chce odwołania ministra Radosława Sikorskiego za te słowa?

Decyzje o przyszłości i pozycji Polski w Unii Europejskiej powinny być wynikiem konsensusu sił politycznych osiągniętego w polskim parlamencie. Dlatego uważam, że niewłaściwe są dywagacje szefa resortu spraw zagranicznych na temat postulatów ograniczenia polskiej suwerenności w zakresie polityki fiskalnej, które ogłasza w Berlinie, a nie w polskim parlamencie.

Halina Bartniak: Czy podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat to dobry pomysł?

To jest najgorszy z możliwych pomysłów ! Zmuszanie Polaków do dłuższej pracy, gdy średnia życia polskiego społeczeństwa należy do najkrótszych w UE jest niemoralne i nieetyczne. To także zabieranie naszym pociechom towarzystwa i opieki dziadków i babć. Rząd w ostatnich latach powinien postawić na gospodarkę, konkurencyjność i deregulację - wtedy nie musiałby podnosić wieku emerytalnego.

Mirosław Wasiak: Nie uważa pan, że do 67 roku życia powinni pracować tylko wyborcy PO i PSL?

Zgadzam się. A tak na marginesie - obecny rząd PO-PSL jest silny i bezkompromisowy wobec słabych tj. polskiego społeczeństwa i polskich rodzin, zaś niezwykle słaby i wyrozumiały wobec silnych tj. banków i międzynarodowych koncernów.

Marek Derkacz: Jak pan ocenia to, co dzieje się w PZPN? Co powinien w tej sprawie zrobić polski rząd?

Ryba psuje się od głowy. Dlatego rząd powinien podjąć zdecydowane działania. W sytuacji gdy niektórzy członkowie władz PZPN są podejrzani o popełnienia przestępstw rząd powinien zwrócić się do sądu o ustanowienie kuratora w PZPN.

Mateusz Tubisz: Czy Solidarna Polska planuje podjąć rozmowę na temat praw zwierząt w Polsce i wymierzania kar osobom, które się nad nimi znęcają?

Oczywiście jesteśmy otwarci na takie rozmowy. Bardzo lubię zwierzęta, sam mam psa - owczarka niemieckiego i wszyscy w rodzinie traktujemy go jak równoprawnego domownika. Dlatego jestem zdecydowanie za surowymi karami i sankcjami dla osób znęcających się nad zwierzętami.

Patryk Suszyński: Minister sprawiedliwości, lidera partii a może premier Polski – jakie jest polityczne marzenie Arkadiusza Mularczyka?

Obecnie przede wszystkich chcę rzetelnie wykonywać swoje obowiązki Szefa Klubu Parlamentarnego i parlamentarzysty oraz dobrze służyć naszej ojczyźnie, a później - czas pokaże...

Weronika Koper: Co robi Arkadiusz Mularczyk, gdy nie zajmuje się polityką?

Polityka rzeczywiście mocno angażuje, ale jeśli się nią nie zajmuje, to wówczas spędzam czas z rodziną, dziećmi, czy przyjaciółmi. Uprawiam sport, biegam, gram w koszykówkę, czytam książki, spaceruję z psem... Jestem zwykłym człowiekiem.